Wypadek motorowerzysty na ¶cie¿ce rowerowej. Uderzy³ w… przyczepê
Zbieg okoliczności? Brak wyobraźni kierowcy ciężarówki? Zapadł wyrok w nietypowej sprawie dotyczącej zderzenia motorowerzysty z pozostawioną na ścieżce rowerowej przyczepą.
Wypadek, w wyniku którego kierowca motoroweru odniósł rozległe obrażenia, miał miejsce w kwietniu ubiegłego roku. Do zdarzenia doszło w nadmorskiej miejscowości Volendam leżącej w prowincji Holandia Północna.
Z powodu usterki technicznej kierowca zaprzęgu składającego się z ciężarówki i przyczepy musiał rozłączyć pojazdy. 24-latek pozostawił drugi człon zestawu na ścieżce rowerowej zajmując całą jej szerokość, na dodatek w żaden sposób nie oznaczył przeszkody. Z przyczepy wystawał masywny dyszel, który również nie został zabezpieczony.
Kiedy kierowca rozprzęgał pojazdy, pogoda była dobra, ale po chwili nadpłynęła mgła, która zakryła masywną przeszkodę. Pechowo w tym momencie ścieżką rowerową jechał motorowerzysta, który nie dostrzegł w porę obiektu i z dużą siłą uderzył w przyczepę od strony dyszla.
W tym miejscu warto wyjaśnić, że holenderski kodeks drogowy dopuszcza jazdę lekkich motorowerów po drodze dla cyklistów pod warunkiem, że maksymalna prędkość pojazdu wynosi nie więcej niż 25 km/h. W takim przypadku kierowca motoroweru nie jest też zobowiązany do jazdy w kasku.
Poszkodowany motorowerzysta od roku przechodzi wyczerpujące zabiegi rehabilitacyjne i wciąż odczuwa skutki wypadku. Po dokładnym zbadaniu sprawy holenderski sąd zadecydował, że winny wypadku nie jest kierowca jednośladu, który wjechał w przyczepę, ale 24-letni właściciel ciężarówki i pechowej przeszkody. Kluczowy okazał się fakt zastawienia całej szerokości drogi dla rowerów oraz całkowity brak oznakowania, choćby trójkąta ostrzegawczego.
Sąd w mieście Den Bosch skazał kierowcę ciężarówki na 40 godzin prac społeczny i zawieszoną karę 6 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. W praktyce oznacza to, że 24-latek może dalej pracować jako kierowca, ale jeśli popełni kolejne przestępstwo to w pierwszej kolejności straci prawo jazdy na pół roku.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze