Wielka Brytania: używanie interkomów może zostać zabronione
Używanie interkomów i innych urządzeń typu "hands free" może zostać zdelegalizowane. Eksperci wskazują, że ich używanie niesie takie samo ryzyko jak rozmowa przez telefon trzymany w dłoni.
Jeśli przepisy zostaną zmienione, motocykliści mogą oberwać rykoszetem. Ciężar badań i obserwacji poczynionych przez brytyjską organizację Commons Transport Select Committee dotyczy bowiem kierowców samochodów.
Chodzi o fakt, że rozmowa przez telefon w czasie jazdy dekoncentruje kierowcę i może być przyczyną wypadku. Dotychczas uważano, że zagrożenie płynie z faktu trzymania przez kierującego telefonu w dłoni. Jak wykazały obserwacje Commons Transport Select Committee, każda rozmowa, nawet ta prowadzona przez zestaw słuchawkowy (lub interkom) może powodować zagrożenie.
Eksperci twierdzą, że dopuszczenie używania urządzeń "hands free" daje złudne poczucie bezpieczeństwa i sugerują, aby całkowicie zabronić korzystania z telefonu w czasie jazdy. Dla motocyklistów będzie to oznaczać brak możliwości prowadzenia rozmów telefonicznych, a nawet zakaz używania interkomów w ogóle.
Przepis taki uderzy również w producentów interkomów i urządzeń bluetooth, którzy są coraz liczniej reprezentowani na rynku. Nie jest jednak do końca pewne czy proponowany przepis w ogóle wejdzie w życie. Na razie trwają konsultacje społeczne w tej sprawie.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeTo nie sam fakt rozmowy, czy sposob jej prowadzenia stanowi zagrozenie, tylko to, na ile ona nas absorbuje. Zwykla gadka-szmatka o doopie Maryni nie stanowi problemu i nie rozprasza zbytnio, ale ...
OdpowiedzTu nie chodzi o żadne bezpieczeństwo tylko nabijanie kasy. Szczególnie w tym śmiesznym kraiku z brzydkimi babami :) Mechanizm mniej więcej jest taki. Prawo jazdy w UK dostaje dosłownie byle głupek...
Odpowiedz"Eksperci wskazują, że..." - jacy eksperci i jakie są podstawy do nazywania kogoś ekspertem ? Ostatnio co chwila ktoś się powołuje na bliżej nieokreślonych "ekspertów", a często się okazuje, że ...
OdpowiedzJuż nie mogę się doczekać, jak zabronią nawet rozmawiać z pasażerami, i w końcu nie będę musiał się do nikogo odzywać :)
OdpowiedzO tym samym pomyslalem. Przeciez rozmowa to rozmowa, wiec musza tez zabronic rozmowy z pasazerami!
OdpowiedzCo tam pasażer. Do SAMEGO SIEBIE nie będzie można mówić :)
Odpowiedz+1
Odpowiedz