tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 WSB Magny Cours - Zapowiedź
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

WSB Magny Cours - Zapowiedź

Autor: Michał "Mick" Fiałkowski 2008.10.01, 17:49 Drukuj

Dwa tygodnie pomiędzy wyścigami mistrzostw świata klas produkcyjnych na włoskiej Vallelundze i francuskim Magny Cours minęły bardzo szybko i działo się w tym czasie naprawdę sporo. Przedostatnia runda World Superbike i Supersport już w ten weekend! Niestety bez polskich akcentów.

Czas na koronację mistrza

Przy odrobinie szczęścia Troy Bayliss swój trzeci i ostatni tytuł w World Superbike zapewnić sobie mógł już na Vallelundze, ale niestety planu tego nie udało się zrealizować z powodu banalnego upadku na cztery zakręty przed metą.

„Oczywiście po tym co wydarzyło się na Vallelundze chciałbym w ten weekend zamknąć wreszcie sprawę tytułu." - przyznał 39'letni Australijczyk, który po ostatniej rundzie tego sezonu kończy swoją motocyklową karierę. „Cały czas mam dość sporą przewagę punktową ale to nie oznacza, że mogę się zrelaksować zanim będzie po wszystkim. Lubię tor Magny Cours, zawsze dobrze mi tu szło, więc jeśli pogoda dopisze, liczę na udany weekend. Czuję się bardzo dziwnie wiedząc, że już tylko dwie rundy dzielą mnie od końca kariery. Cały czas to do mnie nie dociera."

W klasyfikacji generalnej Bayliss może pochwalić się siedemdziesięcioma dziewięcioma punktami przewagi nad swoim rodakiem, Troyem Corserem i jeśli w pierwszym wyścigu będzie miał oko na swojego imiennika, to już po nim będzie mógł świętować trzeci tytuł. Jedynym minusem całej sytuacji jest fakt, iż dwa tygodnie temu koronę mógł wywalczyć na włoskiej ziemi, przed tysiącami fanów Ducati i całym kierownictwem firmy. Tor Magny Cours ulokowany jest w samym środku „niczego" czyli rolniczej części Francji, więc nie dość, że nie będzie gdzie balować, to nie będzie także z kim!

Pożegnanie Corsera

O przejściu drugiego w tabeli Troya Corsera do ekipy BMW mówiło się od dawna, ale informacja ta stała się faktem dopiero kilka dni temu, kiedy Australijczyk potwierdził oficjalnie odejście z fabrycznego zespołu Yamahy i dołączenie do niemieckiego składu, w barwach którego ścigać się będzie wspólnie z Hiszpanem Rubenem Xausem.

Nie jest tajemnicą, iż Corser, jeden z najbardziej doświadczonych i utytułowanych zawodników w stawce, to świetny kierowca rozwojowy, co udowodnił chociażby podczas swoich startów w barwach Aprilii, Foggy Petronas, Alstare Suzuki i Yamahy. Do swojego obecnego zespołu Australijczyk trafił rok temu zastępując Andrew Pitta, a jego głównym zadaniem było testowanie nowych rozwiązań, ustawień i szeroko rozumiany rozwój R1'ki.

Nieoficjalna rola drugiego zawodnika zespołu, którego praca opierała się głównie na przygotowaniu maszyny dla gwiazdy Yamahy, Noriego Hagi, na tyle zmęczyła Corsera, iż postanowił zacząć pracować na własny rachunek.

„Mr Superpole", który ma na swoim koncie dwa mistrzowskie tytuły w World Superbike, z zespołem BMW podpisał dwuletnią umowę i nikt nie ma wątpliwości, że dosiadając modelu S1000RR będzie dla bawarskiej marki kierowcą numer jeden.

Zanim do tego dojdzie, Corser musi jeszcze zaliczyć cztery wyścigi w barwach Yamaha Motor Italia i choć szanse na tytuł ma już tylko matematyczne, utrzymanie drugiej pozycji w tabeli, a przy okazji sięgnięcie po chociaż jedno, swoje pierwsze dla ekipy Massimo Meregalliego zwycięstwo, jest dla niego kwestią honoru.

Fabryczne zamieszanie

Plotki z paddocku World Superbike w tym sezonie przeciekają do prasy i obiegu publicznego bardzo szerokimi strumieniami. Od miesięcy było wiadomo, iż o miejsce kończącego karierę Baylissa w barwach Ducati Xerox walczyli Noriyuki Haga, Max Biaggi i gwiazda GSE Ducati z British Superbike, Shane Byrne.

Podczas weekendu na Vallelundze Biaggi ogłosił podpisanie kontraktu z powracającą do World Superbike, fabryczną ekipą Apriliii, zaś na kilka dni przed rozpoczęciem zmagań na Magny Cours dołączenie do zespołu Sterilgarda Go Eleven Ducati potwierdził Byrne.

W takiej sytuacji wydaje się oczywiste, że to właśnie Haga zasiądzie na Ducati 1098 dotąd oznaczone numerem 21, a dzisiaj wyjaśniło się także kto zastąpi Japończyka w barwach ekipy Yamaha Motor Italia, z którą kontrakt już kilkanaście dni temu podpisał znany z BSB Tom Sykes.

Drugim podopiecznym Massimo Meregalliego został trzykrotny Mistrz USA klasy Superbike, Teksańczyk Ben Spies, który bardzo szybko dogadał się z Yamahą po tym, gdy zabrakło dla niego miejsca w MotoGP w barwach Suzuki, a w pył obrócił się także list intencyjny podpisany ze wspieraną do niedawna przez Hondę ekipą JiR.

To oczywiste, że głównym celem Spiesa jest trafienie do MotoGP w barwach Yamahy w przyszłym sezonie. 24'latek miałby zastąpić kończącego wówczas karierę w Grand Prix rodaka, reprezentującego barwy Tech 3 Yamahy, Colina Edwardsa. Jeszcze kilka dni temu bardzo głośno mówiło się jakoby Spies i Edwards mieli zamienić się miejscami niemal natychmiast. Dzisiejsze ogłoszenie kontraktu na starty Bena w World Superbike wydaje się jednak definitywnie kończyć tego typu spekulacje, choć z pewnością powrót „Teksańskiego Tornada" do mistrzostw świata motocykli produkcyjnych byłby wielkim wydarzeniem.

Przetasowania w Ten Kate

Jorge Martinez „Aspar" oferował mu podobno spore pieniądze i - jak wiadomo - fabryczne Kawasaki - ale Carlos Checa postanowił odłożyć na bok aspiracje o powrocie do MotoGP i na kolejny sezon pozostać w zespole Ten Kate Honda.

Holenderska ekipa nie zmieni swoich reprezentantów, ale jak informowaliśmy już kilka tygodni temu, zmodyfikuje nieco swe szyki. Do World Supersport powróci nie radzący sobie w tym roku kompletnie podczas debiutu w WSB Kenan Sofuoglu, który dołączy do Andrew Pitta. Na miejsce Turka wskoczy Irlandczyk Jonathan Rea, który właśnie taki manewr miał zapisany w swoim trzyletnim kontrakcie z kuzynami Ten Kate.

Ryuichi Kiyonari zastąpiony zostanie z kolei przez tegorocznego mistrza niemieckiej serii IDM Superbike, 32'letniego Martina Bauera. Na CBR'kę Japończyka Austriak wskoczy jednak nie w sezonie 2009.... a tylko podczas zawodów na Magny Cours.

Jak się bowiem okazało, „Kiyo" złamał obojczyk podczas niedawnych testów we Francji i będzie potrzebował trochę czasu na powrót do pełni sił. Bauer co prawda nie zna zupełnie toru Magny Cours, ale warto będzie śledzić jego wyniki. Austriak rywalizował w tym roku z debiutującym w IDM Superbike Polakiem, Andrzejem Pawelcem.

Gdzie jeszcze zostało miejsce?

Skoro fabryczne ekipy Yamahy, Ducati, Hondy i BMW są już obsadzone, gdzie jeszcze mogą ścigać się zawodnicy liczący na walkę w czołówce World Superbike? Max Neukirchner ma już pewne miejsce w zespole Alstare Suzuki ale tego samego nie można powiedzieć o zawodzących w tym roku: Japończyku Yukio Kagayamie i Hiszpanie Fonsim Nieto. Obaj mają co prawda „duże plecy", ale nawet paszport może nie pomóc im w obliczu tak słabych rezultatów.

Inną opcją jest druga fabryczna Aprilia u boku Maxa Biaggiego. Choć na miejsce w zespole zęby ostrzy sobie podobno Włoch Roberto Rolfo, jego losy wciąż nie są przesądzone, podobnie jak miejsce na drugim Ducati ekipy Sterilgarda Go Eleven. Pewną dozą niepewności owiane są także przyszłoroczne problemy marki Kawasaki, notabene od lat zawodzącej w World Superbike.

Kto mistrzem World Supersport?

Po dramatycznym wyścigu na włoskiej Vallelundze przewaga prowadzącego w serii Australijczyka Andrew Pitta nad swoim debiutującym w World Supersport, zespołowym kolegą, Jonathanem Rea, spadła do zaledwie jedenastu punktów i wszystko wygląda na to, że to właśnie pomiędzy nimi rozstrzygną się losy mistrzowskiego tytuł. Przy odrobinie szczęścia, a właściwie pecha rywala, Pitt po dwój drugi tytuł w WSS mógłby sięgnąć już w niedzielę, ale mamy przeczucie, że walka potrwa do samego końca wyścigu na portugalskim torze Portimao, dlatego warto uważnie się jej przyglądać.

Caracchi bez Szkopka... i bez Triumpha!

Niestety częścią widowiska nie będzie już Paweł Szkopek, którego nie zobaczymy ponownie w barwach fabrycznej ekipy Triumph SC. Brytyjski producent motocykli najzwyczajniej w świecie postanowił odebrać włoskiemu zespołowi Stefano Caracchiego przywilej bycia „teamem fabrycznym".

Biorąc pod uwagę liczne w tym roku problemy z awariami, a także nie najlepszą opinię ekipy, trudno dziwić się decyzji Triumpha, ale żałujemy, że nie zobaczymy już Pawła w tym roku na antenie Eurosportu, ponieważ do tej pory radził sobie wyjątkowo dobrze na 675'tce.

„Ludzie z Triumpha byli zadowoleni z moich startów, ale mieli pretensje do zespołu za liczne problemy z motocyklem i wiele nieukończonych wyścigów." - powiedział nam Paweł. „To zespół fabryczny i dla nich liczą się wyniki. Niestety team potrzebował pieniędzy na dalsze starty. Z uwagi na brak sponsora nie mogłem wystartować na Vallelundze, a zawodnicy którzy ostatecznie tam pojechali zajęli dwa ostatnie miejsca i miarka się przebrała. Szkoda, że tak wyszło."

Tegoroczny Mistrz Polski klasy Superbike przyznaje, iż najbardziej prawdopodobny scenariusz na przyszły sezon zakłada starty w mistrzostwach świata Endurance w barwach renomowanej, brytyjskiej ekipy Phase One. „Testowaliśmy niedawno na torze Magny Cours i wykręciłem drugi czas w swojej grupie, wyprzedzając następnego zawodnika o sekundę, a Xaviera Simeona z fabrycznej ekipy Suzuki Endurance Racing Team o ponad dwie." - powiedział Szkopek, który przygotowuje się do startu w finale Pucharu Europy klasy Stocksport 1000, który już niedługo odbędzie się w hiszpańskim Albacete. „Cały czas staram się o miejsce w World Superbike lub Supersport, ale jeśli wystartuje w Endurance, zaliczę także cały sezon Mistrzostw Polski." - dodał.

Gdzie oglądać wyścigi na Magny Cours?

Niestety stacja Eurosport nie pokaże w ten weekend ani kawałka francuskich zmagań na żywo. Na Eurosport 2 zobaczyć będzie można powtórkę sesji Superpole i wyścigu GSX-R Cup oraz na żywo wyścig Superstock 1000 i pierwsze starcie zawodników Superbike.

Wszystkie sobotnie sesje i niedzielne wyścigi będzie za to można obejrzeć na żywo i za darmo na oficjalnej stronie mistrzostw, worldsbk.com. Oto rozkład jazdy:

Eurosport 2

Sobota

17:00-17:30 - skrót sesji Superpole

Niedziela

10:30-11:15 - Wyścig Superstock 1000 (na żywo)
12:00-13:00 - Pierwszy wyścig Superbike (na żywo)
17:00-17:30 - Skrót wyścigu GSX-R Cup (powrótka)

Eurosport

Niedziela/Poniedziałek

23:30-00:15 - Powtórka pierwszego wyścigu Superbike
00:15-01:00 - Powtórka drugiego wyścigu Superbike
01:00-01:30 - Powtórka wyścigu Supersport

WorldSBK.com

Sobota

11:00 - Druga kwalifikacja Superbike
13:45 - Druga kwalifikacja Supersport
16:00 - Superpole

Niedziela

12:00 - Pierwszy wyścig Superbike
13:20 - Wyścig Supersport
15:30 - Drugi wyścig Superbike


NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę