Ścigacz.pl

Wygrywając wyścig World Supersport na francuskim torze Magny Cours, Australijczyk Andrew Pitt sięgnął dziś po swój drugi tytuł mistrza świata w tej kategorii.

Krótko po starcie do prowadzącego duetu ekipy Ten Kate dołączyli Barry Veneman na Suzuki i startujący Yamahą z pole position Broc Parkes. Zawodnicy tasowali się jak szaleni, a do grupy dołączali kolejni motocykliści - duet ekipy Stiggy Motorsport oraz Dider Van Keymeulen. Niestety w drugiej połowie wyścigu Robbin Harms strącił z toru wicelidera serii, Irlandczyka Jonatahan Rea oraz Broca Parkesa, zderzając się z nimi w najwolniejszym zakręcie toru. Rea i Harms wrócili co prawda do rywalizaji, ale wywalczyli zaledwie odpowiednio dziesiąte i piętnaste miejsce.

W końcówce stawka nieco się rozciągnęła a Pitt wygrywając wyścig przed Venemanem i Joshem Brookesem już dzisiaj we Francji zapewnił sobie swój drugi w karierze tytuł mistrza świata klasy Supersport. „Wyścig na Vallelundze pokazał, że wszystko może się zdarzyć, a tamten wypadek bardzo utrudnił nam sprawy." - przyznał zadowolony Pitt, a radości nie krył także Veneman, który wywalczył swoje pierwsze podium w mistrzostwach świata. „W tym sezonie w końcu wszystko jest na swoim miejscu." - powiedział zawodnik Suzuki.

Wyniki wyścigu Supersport

1. Andrew Pitt, Honda
2. Barry Veneman, Suzuki
3. Josh Brookes, Honda
4. Mattheiu Lagrive, Honda
5. Didier Van Keymeulen, Suzuki
6. Massimo Roccoli, Yamaha
7. Gianluca Nannelli, Honda
8. Fabien Foret, Yamaha
9. Josh Hayes, Honda
10. Jonathan Rea, Honda
11. Gianluca Vizziello, Honda
12. Katsuaki Fujiwara, Kawasaki
13. Patrik Vostarek, Honda
14. Ivan Clementi, Triumph
15. Robbin Harms, Honda