Używany motocykl z dużym V2 w dobrej cenie. 5 nieoczywistych pomysłów
Jest całkowicie uzasadnione chcieć dużego silnika widlastego. Są zazwyczaj mocarne, rozwijają ogromny moment obrotowy, są proste, ale eleganckie w budowie i świetnie brzmią. W związku z tym pomyślałem sobie, że zrobię przegląd używek z V2, a żeby było ciekawiej, będzie po jednym kandydacie i po jednej alternatywie ze sportów, nakedòw, cruiserów, turystykòw i adventure.
Sport: Honda VTR1000 Firestorm
Zapomnij, że będziesz na trackdayu kręcić życiówki i robić inne litry, ale zapomnij, że będziesz miał z tym motocyklem problemy, chyba, że naprawdę zaniedbasz fundamentalne zasady dbania o sprzęt i zalejesz go płynem do naczyń.
Więcej informacji o Hondzie VTR1000 Firestorm »
Sam silnik jest kuloodporny, stosowano go w Varadero i słynął z tego, że przy przebiegu rzędu stu tysięcy kończył się docierać. VTR nie miała wypasionego, regulowanego zawieszenia ani elektronicznego niczego poza rozrusznikiem, ale zbudowano ją po prostu porządnie, unikając błędów, których inne marki nie uniknęły za bardzo skupiając się na bajerach i designie. Wysoce zalecane wywalenie seryjnych wydechów, kastrują muzyczny potencjał silnika o jakieś 50%.
Alternatywa: Ducati 848. Rasowa wyścigówa z zaawansowanym podwoziem, która może nie jest litrem, ale jeśli pragniesz Ducati to będziesz miał gdzieś, co sądzą inni ludzie, a co dopiero, że silnik nie ma 1000cc.
Więcej informacji o Ducati 848 »
Budżet trochę nagięty, w zamian za to - można się doszukać wersji na prawko A2.
Naked: Yamaha MT-01
Sporo dobrego w tej klasie. Oczywistym wyborem powinno być Suzuki SV1000N z silnikiem, który prędzej zajedzie ciebie jak ty jego i ścieżką dźwiękową Mozarta z dwóch wydechów, ale jeśli chcesz dużego nakeda z dużym V2, nie ma wiele większych rzeczy niż MT-01. Pojemność liczona nie w centymetrach, ale litrach, dokładnie 1.7, więcej niż Kia twojego sąsiada.
Więcej informacji o Yamaha MT-01 »
Tylko 90 KM przy masie ponad ćwierć tony, ale za to 150 Nm z czego 90% dostępne na złotej tacy przy 1500 obr./min. Do tego wiele elementów podwozia przeszczepionych prosto z R1. MT-01 z wydechami Akrapovic to mniej motocykl, a bardziej koncert. Ogromny plus - nie kupowali jej młodzi wariaci, dzięki czemu nieznane jest zjawisko zajechania.
Alternatywa: Buell XB12 Lightning. Harley, który skręca i hamuje oraz brzmi jak burza sejsmiczna.
Więcej informacji o Buell XB12 Lightning »
Silnik może mało wyrafinowany, ale niewiele może się w nim popsuć, bo jest w budowie prosty jak widły.
Cruiser: Kawasaki VN2000
Skoro iść grubo to czemu nie najgrubiej? Największy seryjnie produkowany silnik widlasty wsadzony do motocykla. Moc sto koni, spoko, ale moment obrotowy 177 Nm. Do tego zaskakująco mało wibracji jak na takie kowadło.
Więcej informacji o Kawasaki VN2000 »
Sam silnik waży tyle, co cały motocykl klasy 125cc. Kawasaki zbudowało ten motocykl głównie na rynek amerykański, żeby podrażnić Harleya i zanim inżynierowie wzięli się do roboty, koncern zrobił badanie rynku w USA i okazało się, że 90% ankietowanych chciało motocykla który będzie duży albo większy niż duży. Stąd też litrowy Vulcan z kierowcą w siodle przekracza pół tony.
Alternatywa: Yamaha Buldog. Dobra, to teoretycznie jest naked, ale zapewniam, że jeździ się na nim jak na cruiserze i po prostu czuje się ten sprzęt jak trochę wyższego Dragstara.
Więcej informacji o Yamaha Bulldog »
Niezawodny motocykl, brzmiący obłędnie na akcesoryjnych kominach, kupowany przez rozsądnych ludzi i najzwyczajniej w świecie tani.
Turystyk: Moto Guzzi Norge 1200
Wcale nie jest łatwo znaleźć typowego turystyka z dużym V2. Gutek urzeka swoją prostotą, bo pod owiewkami jest ośmiozaworowe V2 (osadzone poprzecznie) na popychaczach, czyli klasyka klasyki. Silnik jest niewysilony, suuuper charakterny i nie brzmi jak żadna inna widlasta dwójka, do tego ładnie się buja na boki przy dodawaniu gazu na postoju.
Więcej informacji o Moto Guzzi Norde 8V »
Co ważne, Norge ma ogromny 23 litrowy zbiornik paliwa i realny zasięg 400 kilometrów na jednym tankowaniu.
Alternatywa: Honda Deauville. Ten sam silnik, co w Transalpie, co oznacza poprawność do bólu, ale i bezawaryjność na poziomie kowalskiego kowadła.
Więcej informacji o Hondzie Deauville »
Adventure: Ducati Multistrada 1200
Rozsądek i portfel mówią "Suzuki V-Strom 1000". Kup, a będziesz zadowolony. Za cenę używanej Multistrady kupisz dwa Suzuki, ale z Ducati dostajesz dwa razy więcej motocykla. Po pierwsze, silnik Testastretta jest świetny i urywa głowę.
Więcej informacji o Ducati Multistrada 1200 »
Długo ten motocykl był najmocniejszy i najszybszy w klasie Adventure. Po drugie, topowe hamulce i topowe zawieszenie. Po trzecie, na V-Stromie wiesz, że jedziesz motocyklem typu Adventure. Na Multistradzie czujesz, że jedziesz wygodnym motocyklem sportowym, którym można zwiedzać kontynent. Przebiegi 100K km+ to nic dziwnego.
Alternatywa: KTM 990 Adventure. Turystyczne enduro pełną gębą do jeżdżenia po pustyni, nie tylko ścieżką w lesie na grzyby.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze