Od 8 czerwca 2018 przekroczenie 24 punktów karnych nie będzie już oznaczało automatycznej utraty prawa jazdy. Nowe, czterodniowe szkolenie dla kolekcjonerów mandatów pozwoli wyzerować konto i dać szansę na kolejne pięć lat.

W tej chwili sytuacja wygląda tak, że przekraczając liczbę 24 punktów karnych, kierowca traci prawo jazdy. Raz na pół roku może iść na kosztujące 300 zł szkolenie, które odejmuje 6 punktów z dorobku. Nie dotyczy to jednak kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż rok. Od dnia 8 czerwca 2018 roku wejdą nowe, mocno zmienione przepisy dotyczące tego zagadnienia.

Według nowych założeń, kierowca, który przekroczy 24 punkty karne otrzyma zaproszenie na specjalne szkolenie, które wyzeruje stan jego konta. Jeśli nie skorzysta z niego w ciągu miesiąca, zostaną mu odebrane uprawnienia. Szkolenie kosztować będzie 500 zł i potrwa cztery dni. Składać się będzie z 28 godzin zajęć teoretycznych oraz badań psychologicznych. Trzeba je będzie zaliczyć w krótkim czasie - maksymalnie 6 tygodni od momentu wręczenia decyzji o skierowaniu.

Ze szkolenia będzie można skorzystać maksymalnie raz na pięć lat. Ponowne przekroczenie 24 punktów przed upływem tego czasu to już niestety definitywna utrata uprawnień i konieczność ponownego kursu oraz egzaminu. Ciężko powiedzieć, czy nowe prawo mocno zmieni sytuację kierowców nagminnie łamiących przepisy ruchu drogowego i czy będzie ich mniej. Oznacza więcej furtek przez pierwsze dwa lata, po których przyjdzie pięć lat "bezlitosnych". Praktyka pokaże, czy się sprawdzi.

Źródło: motofakty.pl