tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Tristar - Wielki Brat patrzy, jest zły i żądny kasy
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Tristar - Wielki Brat patrzy, jest zły i żądny kasy

Autor: Łukasz „Boczo” Tomanek 2011.11.23, 11:02 60 Drukuj

Przedstawiamy wam Tristar – cybernianię wyposażoną w kamery, która ma „zapewniać większe bezpieczeństwo ruchu drogowego”. 

Tristar. Brzmi dumnie i futurystycznie, prawda? Zanim ktoś zacznie się ekscytować, że w końcu w naszym kraju dzieje się coś nowoczesnego i że wkrótce będziemy się teleportować spod Starbucksa na Nowym Świecie na Sopockie molo w ciągu pół sekundy, potrzeba wyjaśnień. Tristar może co prawda brzmieć jak coś rodem z głowy Georga Lucasa, ale niestety nie jest.

Bezpieczeństwo obywatela najważniejsze

Tristar to inteligentny system sterowania ruchem, na który tuż po ogłoszeniu przetargu ma zostać wprowadzony w Trójmieście. „Inteligentny system sterowania ruchem”. Och, jak cudownie! Teraz ten straszny ruch drogowy będzie sterowany! Przez maszyny! Wow! Niestety, mimo złudnego pozytywnego wydźwięku tego zdania jest ono jedynie początkiem procesu mydlenia oczu. Jak Tristar ma działać? Otóż na 59 skrzyżowaniach w Trójmieście zostaną ustawione rejestratory wykroczeń.

Osoby odpowiedzialne za projekt bardzo wyraźnie wyszczególniają jego zalety i pozytywy płynące dla kierowców. Pierwszym z nich jest „mądre” rozplanowanie sygnalizacji świetlnej. Załóżmy, że stoisz przed sygnalizacją w kolosalnym korku, ale korek na ulicy poprzecznej jest wyraźnie mniejszy. System ten fakt zauważy i wydłuży zielone światło przed sygnalizacją z większym korkiem. Całkiem sprytne. Drugim plusem mają być tablice informujące o czasie, jaki jest potrzebnym na dojazd z miejsca A do miejsca B oraz ewentualnej trasie alternatywnej. Również całkiem sprytne. Ale teraz czas na ciemną stronę mocy.

Pstryk! Sweet focia leci do komputera.

Każdy ze wspomnianych wcześniej rejestratorów będzie zestawem kamer, z których każda będzie miała inną funkcję.  Zadaniem jednej będzie sprawdzanie, czy nikt nie przejeżdża na czerwonym świetle. Zadaniem kolejnej, sprawdzanie czy nikt nie przejeżdża na czerwonym świetle jadąc 260 km/h w dymiącym drifcie. Kolejna kamera będzie odpowiedzialna za rejestrowanie WSZYSTKICH tablic rejestracyjnych. Teraz czas ma pierwszą bombę. Zestawy kamer wspólnymi siłami będą monitorowały średnią prędkość pojazdów pomiędzy danymi punktami. I tak też, jeśli w jakimś miejscu pojedziesz przez kilkanaście sekund z prędkością 80 km/h , ale później przez cały dzień będziesz jechał przepisowo, i tak dostaniesz mandat za wspomniane 30 km/h ponad limit. Czas na drugą mega-bombę. Kamery będą robiły zdjęcia zarówno z przodu jak i z tyłu. Co to oznacza dla nas, motocyklistów? Mniej więcej to, że jedynym sposobem na przemierzanie Trójmiasta bez mandatu z kamery będzie całodniowa jazda w pionowym wheelie.

Need for Speed Most Wanted: Trójmiasto Edition

Aby było ciekawiej, każdy zarejestrowany numer rejestracyjny będzie komputerowo porównywany z “czarną listą”. Pierwsze, co zrobi system, to tuż po otrzymaniu zdjęcia z kamer porówna twoje tablice z tablicami, których właścicielami są bardzo, bardzo źli kierowcy. W tym całym absurdalnym „jestem nianią i mam supernowoczesne kamery” kuriozum „czarna lista” może budzić skojarzenia z westernami, Jesse Jamesem i pożółkłymi listami gończymi rozwieszonymi po saloonach. Co jest dosyć fajne. Obawiam się jednak, że znajdzie się kilku motocyklistów na bardzo szybkich maszynach, którzy „czarną listę” potraktują jako zaproszenie do zabawy. Twórcy systemu zarzekają się, że spisane numery rejestracyjne nie będą przechowywane w systemie, a przetwarzane w nim jedynie na potrzeby aktualnych operacji, nazwijmy je, „cyber-karnych”. Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchem w gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni twierdzi jednak, że zmienić to można kilkoma kliknięciami. Krótko mówiąc, utworzy się potężna księga wszystkich numerów rejestracyjnych zarejestrowanych kamerami. A stąd już tylko krok do szybkiego ustalenia kto, gdzie i kiedy był i co robił.

Urzędnicze zapewniania o tym, że systemy nadzoru tworzone są wyłącznie dla dobra i satysfakcji kierowców jakoś nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością. Już nie będziemy pastwili się nad żałosną imitacją policji, czyli strażą miejską i ich zamiłowaniem do używania (prawnie, lub bezprawnie) fotoradarów w każdym miejscu, gdzie tylko kierowca nie jest w stanie dostrzec zamaskowanego aparatu z dostatecznej odległości. Co ciekawe do kontrolowania, a także do karania kierowców samochodów osobowych i motocykla za przekroczenia prędkości upoważniane są coraz to kolejne służby. Ostatnio dołączyła do nich Inspekcja Transportu Drogowego oraz Straż Graniczna (!). Po co SG uprawnienia do wystawiania mandatów za przekroczenie prędkości?

Już teraz mówi się głośno (a na zachodzie testuje) o wystawianiu mandatów na autostradach za przekroczenie prędkości określone na podstawie czasu przejazdu pomiędzy bramkami (na tej zresztą zasadzie ma działać Tristar). Rozszerzenie ViaTolla na samochody osobowe to także kwestia czasu. Ten system także da niewyobrażalne możliwości inwigilacji kierowców. Gdy urzędnicy będą argumentowali konieczność karania kierowców na podstawie biletów za opłaty autostradowe, lub przy pomocy ViaTolla rzecz jasna usłyszycie zapewnienia, że to dla waszego dobra, dobra planety i przyszłych pokoleń. A na drugi dzień Minister Finansów doliczy w planie budżetu na kolejny rok setki milionów złotych po stronie przychodów.

Wielki Brat patrzy

Wyobraź sobie, że bierzesz właśnie prysznic. Nagle kabinę rozświetla błysk i słyszysz charakterystyczne pstryknięcie migawki. Nowoczesny system właśnie zarejestrował twojego penisa i przesłał jego zdjęcia do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, gdzie zostaną one poddane szczegółowej analizie. Jeśli w ich trakcie wyjdzie, że penis twój jest wymiarowo niezgodny z przyjętą normą, lub jeśli w ciągu ostatnich kilku dni używałeś go niezgodnie z przeznaczeniem, zostanie na ciebie nałożona kara finansowa. Jeśli wykroczeń nazbiera się odpowiednia pula, zostaniesz pozbawiony penisa. W dokładnie taki sam sposób działa Tristar. Autorzy wmawiają nam, że system będzie rewolucją w bezpieczeństwie ruchu drogowego, ale tak naprawdę będzie jedynie kolejnym, bardzo sprawnym narzędziem do produkcji pieniędzy. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 38
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę