Trajka Kawasaki ZX-12R
Trajka na bazie przecinaka zdolnego fruwać 300 km/h? Ach ci wspaniałomyślni Brytyjczycy.
Trajki to raczej pokazowe sprzęty, budowane na ogół z dużych chopperów z potężnymi silnikami. Brytyjczyk Simeon Hill twierdzi jednak inaczej. Dowodem na jego odmienny światopogląd jest trajka własnego projektu, która bazuje na... Kawasaki ZX-12R. Tak, tak, właśnie na tym plastiku, który zdolny jest latać 300 km/h.
Simon wpakował do swojego dzieła kilka ciekawych patentów. Na pokładzie znalazła się skrzynia biegów obsługiwana przyciskami na kierownicy, układ wydechowy Akrapovica, blokada dyferencjału z Forda Sierry, tylne opony o szerokości 235 mm każda, zbudowana od podstaw rama i parę innych ciekawych smakołyków.
Właściciel zarzeka się, że nie dość, iż Trój-kawy używa na co dzień, czy nawet do podróży po Europie, to jeszcze bezproblemowo nadąża za kolegami szlifującymi kolana na zakrętach. I potrafi swój wynalazek rozpędzić do 250 km/h.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzejak by ktos jeszcze nie zauważył to właściciel porusza się o kulach, po to buduje się takie maszyny. Pełen szacun dla właściciela!
Odpowiedzpo co robic z takiego sprzętu takie dziwadło..?
OdpowiedzBo można :)
Odpowiedzwhy, leo, why?!
Odpowiedzfor monii
Odpowiedz