Topless vs. prędkość - rosyjska kampania bezpieczeństwa
Uwaga - video tylko dla dorosłych.
Nie musimy chyba nikomu mówić, jaki chaos panuje na ulicach Rosji. Możemy oglądać szokujące filmiki i nawet śmiać się z nich, ale fakt jest taki, że w 2012 roku na ulicach tego kraju miało miejsce 203 597 wypadków w wyniku których śmierć poniosło 27 991 ludzi, a 258 618 zostało rannych. W związku z tym Autodvijenie, organizacja publiczna zajmująca się bezpieczeństwem postanowiła podejść do tematu nieco... kontrowersyjnie.
Zatem ustawiony dziewczyny topless przy drodze, na której ograniczenie prędkości wynosi 60 km/h i jeśli któryś z kierowców jechał szybciej, widział wyraźnie uniesiony znak z prawidłową prędkością. Wróćmy na chwilę - tak, topless. Nietrudno zgadnąć, że w miejscu. w którym dziewczyny stały szybko zaczęły tworzyć się korki. Wszystko z powodu nowych przepisów. Od wczoraj w Rosji kierowcy dostaną mandat przekraczając prędkość nie o 10 km/h a o 20 km/h. Pytanie, czy takie "progi zwalniające" są skuteczne? Oceńcie sami. Aż boimy się myśleć, ile w Polsce zostałoby wystosowanych skarg jeśli coś takiego miałoby miejsce u nas...
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzepiekne znaki... miejmy nadzieje ze i w polsce... co do wypadkow, polska wcale nie jest daleko od rosji: -gdzie sie da, rozdzielic jezdnie na dwie i tam pozwolic ludziom jechac -ludzie do tuneli...
Odpowiedzpiekne znaki... miejmy nadzieje ze i w polsce... co do wypadkow, polska wcale nie jest daleko od rosji: -gdzie sie da, rozdzielic jezdnie na dwie i tam pozwolic ludziom jechac -ludzie do tuneli...
OdpowiedzJa bym zwolnił a może i bym zawrócił by ten znak dokładniej przeczytać bo jakiś nieczytelny ;D
Odpowiedz