Tony Arbolino wygrał wyścig Moto2 o Grand Prix Malezji. Zmienił się lider klasyfikacji generalnej, ponieważ Ai Ogura nie ukończył wyścigu po zbyt optymistycznym manewrze wyprzedzania, który zakończył się upadkiem. Augusto Fernandez powrócił na prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

W kwalifikacjach klasy Moto2 najszybszy był Ai Ogura, który już podczas wyścigu w Malezji mógł zdobyć tytuł mistrzowski. Jego główny rywal - Augusto Fernandez znalazł się w drugim rzędzie. Augusto Fernandez stracił wiele pozycji. Pedro Acosta zderzył się z Somkiatem Chantrą i choć wypadek wyglądał groźnie, to zawodnicy wyszli z niego bez szwanku. W zdarzeniu brali też udział Sanchis, Canet i Zaccone. Tymczasem na czele stawki znajdował się Tony Arbolino, a Fernandez jechał na 6. miejscu. Na 4. okrążeniu Arbolino i Ogura byli już 1,4 s od grupy pościgowej.

Na kolejnych okrążeniach sytuacja pozostawała bez zmian, jeśli chodzi o zajmowane miejsca, ale za to zmieniały się odległości między zawodnikami. Na 8. okrążeniu Tony Arbolino prowadził 0,6 s przed Ogurą, a Lopez tracił do niego ponad 4 s. Augusto Fernandez pozostawał na 6. pozycji. Na początku 9. okrążenia Gonzalez zaatakował Lopeza i odebrał mu 3. miejsce. Na 11. okrążeniu Pedro Acosta ponownie wypadł z toru i tym razem już nie wrócił do rywalizacji. Okrążenie później Arbolino znalazł się w tarapatach, ponieważ Ogura postanowił szukać miejsca do ataku. Obaj zawodnicy mieli ponad 7 s przewagi nad Gonzalezem. Na końcu prostej startowej Ogura zaatakował i rozpoczął 13. okrążenie na prowadzeniu.

W tym czasie Augusto Fernandez znajdował się 0,4 s za Dixonem i zbliżał się do niego. Na początku 14. okrążenia Ogura popełnił błąd i od razu wykorzystał to Arbolino, który wrócił na prowadzenie. Na 4 okrążenia przed końcem uformowała się grupka Fernandez, Gonzalez, Dixon i Lopez. Fernandez zaatakował Dixona, ale ten odzyskał swoją 5. pozycję, co prawie skończyło się wypadkiem. Podczas gdy ta dwójka walczyła o 5. miejsce, Lopez i Gonzalez zyskali cenne metry przewagi. Ai Ogura z kolei zastanawiał się, gdzie może zdobyć pierwsze miejsce. Na przedostatnim okrążeniu Dixon był już pół sekundy przed Fernandezem, co dawało mu drobny bufor bezpieczeństwa. Podobną stratę do lidera miał Ai Ogura. Chwilę później Dixon wyprzedził Gonzaleza, a Fernandez utknął za nim na 6. miejscu, ale w końcu go wyprzedził. Ai Ogura z kolei zaatakował Arbolino w zakręcie numer 9, wypadł z toru i nie wrócił do wyścigu.

Po zmaganiach w Malezji Fernandez ma 251,5 pkt. i wraca na prowadzenie klasyfikacji generalnej, a Ogura pozostaje z dorobkiem 242 pkt. Trzeci jest Aron Canet, który ma równo 200 pkt.