Ścigacz.pl

Pecco Bagnaia wygrał wyścig MotoGP o Grand Prix Malezji, ale walka o tytuł będzie toczyła się do samego końca, ponieważ Fabio Quartararo również pokazał klasę i doskonałą jazdę.

Pierwsze pole startowe w kwalifikacjach do wyścigu MotoGP wywalczył Jorge Martin. W pierwszej linii znaleźli się również Enea Bastianini i Marc Marquez. Francesco Bagnaia po upadku na szybkim okrążeniu skończył kwalifikacje na 9. miejscu. Fabio Quartararo startował z 12. pozycji ze złamanym palcem lewej dłoni. Pomiędzy nimi znajdował się jeszcze Aleix Espargaro przekonany o swoich matematycznych szansach na walkę o tytuł mistrzowski.

Na starcie najszybszy był Jorge Martin. Bagnaia ostro zaatakował i przebił się na 2. miejsce przed Bastianiniego i Marqueza. Fabio Quartararo awansował na 6. pozycję, a Aleix Espargaro spadł na 11. miejsce. Jorge Martin zaczął odjeżdżać i na początku 2. okrążenia miał już ok. 0,7 s przewagi nad Bagnaią, który miał za swoimi plecami Bastianiniego. Do Quartararo zbliżali się Mir i Morbidelli, który miał do odbycia karę przejazdu długiego okrążenia. Na 4. okrążeniu Quartararo zaatakował Marqueza na wyjściu na prostą startową, ale ten choć szybko skontrował, to popełnił błąd w zakręcie numer 1, z czego skorzystał zawodnik Yamahy wracając na 4. miejsce. Jego strata do duetu Bastianini i Bagnaia wynosiła 2,5 s.

Na 5. okrążeniu w kolejce do wyprzedzenia Marqueza ustawili się zawodnicy Suzuki. Aleix Espargaro był w tym czasie na odległym 15. miejscu. Na 7. okrążeniu z toru wypadł Jorge Martin, a więc Bagnaia wysunął się na prowadzenie. Musiał jednak liczyć na pomoc Joana Mira, który wyprzedził Marca Marqueza i ruszył w pogoń za Quartararo, który tracił 2,5 s do prowadzącej dwójki, ale na 8. okrążeniu został wyprzedzony przez Bezzecchiego, który hurtowo poradził sobie z zawodnikami Suzuki i Marquezem. Na 10. okrążeniu tracił już tylko sekundę do Quartararo i wyraźnie się do niego zbliżał.

Okrążenie później Bastianini w końcu stracił cierpliwość i wyprzedził Bagnaię przejmując tym samym prowadzenie. Przyszłoroczny zawodnik zespołu fabrycznego Ducati był wyraźnie szybszy na każdym okrążeniu i w końcu znalazł bezpieczną sytuację do wyprzedzenia. Bezzecchi w tym czasie tracił już mniej niż sekundę do Quartararo. Na 14. okrążeniu tym razem Bastianini jechał wolniej niż Bagnaia, więc ten zaczął szukać okazji do wyprzedzania. Bezzecchi był już za plecami Quartararo i też szukał miejsca do ataku. Bagnaia zaatakował w zakręcie numer 15 i utrzymał Bastianiniego za plecami. Prowadząca dwójka miała jednak problem, ponieważ Quartararo z sektora na sektor był coraz bliżej i uciekał od Bezzecchiego.

Na 3 okrążenia przed końcem Quartararo tracił 1,5 s do swojego głównego konkurenta, ale jednocześnie miał bezpieczne 2 s przewagi nad Bezzecchim. Bagnaia nieco odskoczył od Bastianiniego. Na ostatnim okrążeniu Bastianini mógł zaatakować, ale nie podejmował ryzyka, ponieważ w razie wypadku Bagnaia mógł stracić tytuł mistrzowski. Jego losy rozstrzygną się dopiero w Walencji. Bagnaia ma po tym wyścigu 23 pkt. przewagi nad Quartararo. Bastianini i Espargaro zajmują kolejno 3. i 4. miejsce mając 47 pkt. straty do lidera.