TM wraca do ¶wiatowego motocrossu. Wiemy, jaki zespó³ wybrali na 2021
Pod koniec sezonu 2018 TM zdecydował się opuścić padok MXGP. Ale dobra wiadomość jest taka, że marka powróci w sezonie 2021.
Przypomnijmy, że zanim TM Racing wycofał się z Mistrzostw Świata w Motocrossie, w ich barwach jeździł między innymi Max Nagl. Po tym, jak marka zdecydowała się zawiesić swoją działalność w MXGP, skoncentrowała się na Mistrzostwach Świata Enduro oraz Supermoto. Teraz wracają do motocrossu.
W pierwszym roku po przerwie, TM nie będzie prowadzić zespołu startującego w mistrzostwach świata. Z dwoma zawodnikami na pokładzie skoncentrują się najpierw na mistrzostwach Europy EMX250. Jeśli wyniki w tej klasie będą dobre, nie wykluczają udziału w wybranych rundach Mistrzostw Świata w klasie MX2.
Włoski zespół, Steels Dr Jack Fly Over, który od lat kojarzony był z maszynami KTM'a, w sezonie 2021 zmieni kolor z pomarańczowego na niebieski, ponieważ umowa z TM została już uzgodniona.
- Wybór podyktowany jest faktem obrania nowej, całkowicie włoskiej drogi, która daje nam siłę do kontynuowania tej bardzo trudnej pracy. W porozumieniu z TM RACING, przez który będziemy oficjalnie wspierani, w pierwszym roku wrócimy do serii EMX250. Zawodnicy zostaną wkrótce potwierdzeni. Być może weźmiemy udział w kilku wyścigach klasy MX2, jeśli będziemy mieć wyniki. Tylko od nas zależy, czy podejmiemy taką decyzję - powiedział kierownik zespołu, Robin Caldelli.
Z ciekawością czekamy na ogłoszenie nazwisk zawodników.
Po tym jak Fantic i GasGas dołączyły do padoku MXGP w zeszłym roku, a Beta planuje dołączyć w 2021 roku, powracający do rozgrywek TM będzie kolejnym, odświeżającym zespołem. Czy Suzuki także zdecyduje się na powrót? Czas pokaże.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze