Szwajcaria: znaki drogowe w mocno kobiecej formie
Polityczna poprawność nie oszczędza niczego, nawet znaków drogowych. Władze Genewy postanowiły wprowadzić wizerunki kobiet na znaki informujące o tym, że kierowca zbliża się do przejścia dla pieszych.
ównowartość 221 tysięcy złotych będzie kosztowała operacja wymiany 250 z 500 umieszczonych w Genewie znaków informacyjnych. Pojawią się na nich wizerunki kobiet w różnych "wersjach". Na znaki trafią kobiety w ciąży, kobiety z fryzurą afro oraz lesbijki.
Władze miasta argumentują to tym, że chcą, aby kobiety poczuły się bardziej mile widziane i żeby zwracano na nie większą uwagę. Na razie nie wiadomo, czy zmiany obejmą kolejne znaki, więc póki co jazda na rowerze i motocyklu oraz prowadzenie robót drogowych nadal pozostaną męskimi zajęciami.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeLewicowo-liberalny obłęd LGBTQ...XYZ i politycznej poprawności zbiera żniwo. Ostatnio znajomy opowiadał mi, że uczestniczył w wykładzie na Uniwersytecie Monachijskim. Profesor prowadzący wykład ...
OdpowiedzTo w końcu do czego doprowadzają te 'ideologie'? Do pół godzinnej dyskusji na uniwersytecie?? Brrr dreszcz przerażenia mnie przyszył. Zaiste 'niebezpieczna ideologia LGBT' zbiera swe żniwo. Jak wy się w sobie ludzie zapędzacie. BTW możesz zdefiniować co to jest ta 'ideologia LGBT'.?Dobrze by było wiedzieć o czym prawisz i czego mam się bać.
OdpowiedzCo do tej inicjatywy, to wydaje mi się, że chodzi bardziej o psychologiczne działanie na kierowców, którzy może zwolnią przed przejściem dla pieszych chętniej, gdy wezmą pod uwagę, że może na nim być kobieta w ciąży, dziecko itd.
OdpowiedzChyba zgodnie z zasadą Darwina- słaby organizm jest wypychany ze środowiska przez mocny ?
Odpowiedz