Suzuki V-Strom 650XT po liftingu
Suzuki V-Strom 650 obecny jest na rynku już od ponad 12 lat. Ten absolutny bestseller Suzuki zyskał sobie znakomitą reputację jako niezawodny, oszczędny i praktyczny motocykl turystyczny. W latach 2004 – 2014 to właśnie ten model był w Europie najlepiej sprzedawanym modelem motocykla o podwójnym przeznaczeniu w klasie 650-800 cm3. Czas jednak nie stoi w miejscu, konkurencja nie śpi. Świetna maszyna Suzuki przeszła dwie istotne modernizacje, które skupiły się na wyglądzie i ergonomii motocykla. W tym roku przyszła kolej na kolejny lifting. Czy wystarczy on do starcia z coraz ostrzejszą i coraz bardziej napakowaną elektroniką konkurencją?
XT
Model XT zaprezentowany został światu na ubiegłorocznych targach motocyklowych w Kolonii. Wersja XT otrzymała zmodyfikowany przód motocykla (który teraz wygląda podobnie jak w modelu V-Strom 1000), gdzie widoczny jest nowy reflektor oraz większy przedni błotnik. Inne również są opony i szprychowane koła maszyny, które razem z odświeżonym nadwoziem nadają motocyklowi mocno podróżniczego i nawet nieco offroadowego charakteru.
Zmiany nie sprowadzają się jedynie do kwestii stylistycznych. Znany i lubiany dwucylindrowiec ma teraz zmodyfikowane ustawienia układu rozrządu, poprawki wprowadzono do elektroniki sterującej jednostką napędową, w tym także do układu wtryskowego. Do motocykla oferowana jest spora ilość akcesoriów i dodatków, tak aby każdy podróżnik mógł przygotować go na najdłuższe nawet wyprawy.
Widziane z bliska Suzuki V-Strom 650XT prezentuje się z bliska bardzo dobrze. Naszym zdaniem będzie to dobrze sprzedający się motocykl uniwersalny, ale nie będzie to już hit na miarę pierwszej generacji V-Stroma. Dlaczego?
Stary dobry V-Strom 650
Przede wszystkim dlatego, że to ciągle stary dobry V-Strom ze wszystkimi jego zaletami i ograniczeniami. Możecie się ze mną spierać, lub nie, ale prawda jest taka że model 650 XT jeździ praktycznie tak samo jak V-Strom 650, który zjechał z linii montażowej w fabryce Toyokawa w roku 2004. Zmiany wprowadzone przy zmianie modelu w 2012 oznaczały lekki wzrost mocy, ale też lekki skok masy, który skonsumował dodatkowe konie mechaniczne. Zmieniło się nadwozie, ale rama i podwozia pozostały praktycznie takie same.
Oczywiście działania Suzuki można interpretować różnie, w zależności od przyjętego punktu widzenia. Japończycy mając świetny produkt, który sam się sprzedaje siłą rzeczy nie śpieszyli się z pracami modernizacyjnymi. Z drugiej jednak strony na przestrzeni ostatniej dekady konkurencja mocno ruszyła się do przodu. Wystarczy popatrzeć na takie maszyny jak chociażby Kawasaki Versys 650, czy BMW F700GS. To motocykle które doczekały się bogatszego wyposażenia i prezentują się bardziej nowocześnie. Honda NC750X oferuje znakomitą przekładnię dwusprzęgłową, a bez niej jest sporo tańsza od Suzuki. Jeszcze chwila i w ofercie Yamahy pojawi się turystyczna maszyna oparta na siniku z MT-07, co z pewnością nie poprawi atrakcyjności V-Stroma.
Nawet jeśli uważam modernizację dwucylindrowca Suzuki za zbyt powierzchowną, nie zmienia to faktu, że to ciągle bardzo dobry motocykl. Fajna i wygodna pozycja za kierownicą, dobra poręczność i wysoki poziom komfortu. Za każdym razem, gdy siadam na któryś z nowych motocykli Suzuki napędzanych widlastą 650-tką z rozrzewnieniem wspominam czasy, gdy te jednostki napędowe kipiały energią, były żywiołowe i pełne charakteru. Wygładzone w roku 2003 wtryskowce co prawda oferują wysoki poziom kultury pracy, dobrą reakcję na gaz i oszczędność, ale nie mają już tego charakteru.
Gdy jeździłem na XT ścierały się we mnie zupełnie przeciwstawne uczucia. Z jednej strony chciałbym mieć możliwość regulacji zawieszeń, bo po prostu lubię korzystać z takiej możliwości, szczególnie przy zmiennych obciążeniach i warunkach pracy motocykla, z drugiej strony fabryczne nastawy wydają się optymalnym rozwiązaniem do większości podróżniczych zastosowań.
Dynamika silnika z pewnością odstaje od szybkich motocykli turystycznych, ale prawda jest taka, że V-Strom nie ma żadnych problemów ze sprawnym rozpędzaniem się i utrzymywaniem prędkości marszowej na poziomie 140-150 km/h, czyli w zupełności wystarczającym do jazdy po autostradach. W kontekście ostatnich zmian w sposobie karania kierowców za przekroczenia prędkości, prezentowane Suzuki to prawdziwy szatan wodzący na pokuszenie…
Suzuki V-Strom 650XT podobnie jak jego wcześniejsze generacje to maszyna, która dobrze radzi sobie w szerokim spektrum zastosowań. Sprawnie się tym jeździ po mieście, bardzo dobrze wóz ten czuje się poza miastem, a dwukrotnie V-Strom wygrywał prasowy konkurs Alpen Masters, co wskazuje na to, że na krętych górskich drogach fura ta również świetnie daje sobie radę. Uniwersalność sprawia jednak, że w żadnym z zastosować Suzuki nie jest wybitne i trudno określić ten sprzęt specjalistą w którejś konkretnej dziedzinie.
Jeśli chodzi o wersję 650XT warto pamiętać, że pomimo szprychowanych kół i stylizacji na wszędołaza, to motocykl do jazdy po asfalcie. Znakomicie radzi sobie na kiepskich i dziurawych drogach, ważne jednak aby były to drogi. Z uwagi na gabaryty i wagę V-Stroma leśne i polne drogi wyzwaniem stają się już wyzwaniem dla tego wozu. Gdy maszyna objuczona zostaje kuframi i dwuosobową załogą, lepiej po prostu zostać na asfalcie.
W Polsce
W naszym kraju z ceną 33900 Suzuki V-Strom 650XT plasuje gdzieś w środku tabeli z cenami. Najdroższe BMW F700GS da się kupić już za okolice 38 tysięcy złotych, przy czym będzie to golas wyposażony niewiele lepiej od V-Stroma. Realną konkurencją jest Kawasaki Versys 650, który w cenie 31900 oferuje nieco bogatsze wyposażenie i o wiele ciekawsze wzornictwo. Honda NC750X w wersji ze skrzynią DTC to wydatek rzędu 32 tysięcy złotych, a model bez tej skrzyni kosztuje 28 tysięcy. Jest zatem w czym wybierać. Z pewnością na korzyść Suzuki ciągle przemawia kilka mocnych argumentów takich jak uniwersalność, niezawodność, niskie koszty eksploatacji. Pomimo to czas działa na niekorzyść fabryki z Hamamatsu. Nawet jeśli XT wnosi powiew świeżości do oferty Suzuki prawda jest taka, że dealerom potrzebny jest do handlowania gruntownie odnowiony model…
Dane techniczne:
Model | Suzuki V-Strom 650XT 2015 |
Długość całkowita | 2290 mm |
Szerokość całkowita | 835 mm |
Wysokość całkowita | 1405 mm |
Rozstaw osi | 1560 mm |
Prześwit | 175 mm |
Wysokość siedzenia | 835 mm |
Masa własna | 215 kg |
Typ silnika | Czterosuwowy, chłodzony cieczą, rozrząd DOHC, 90° V-Twin |
Średnica cylindra x skok tłoka | 81,0 mm x 62,6 mm |
Pojemność skokowa | 645 cm3 |
Stopień sprężania | 11,2 : 1 |
Zasilanie w paliwo | Wtrysk paliwa |
Rozrusznik | Elektryczny |
System smarowania | Z mokrą miską |
Przekładnia | 6-biegowa z zazębieniem stałym |
Przełożenie wstępne | 2,088 (71/34) |
Przełożenie końcowe | 3,133 (47/15) |
Zawieszenie przód | Teleskopowe, sprężyny walcowe, tłumienie olejowe |
Zawieszenie tył | Dźwigniowe, sprężyny walcowe, tłumienie olejowe |
Hamulce przód | Tarczowe, podwójne |
Hamulce tył | Tarczowe |
Ogumienie przód | 110/80R19M/C 59H, bezdętkowa |
Ogumienie tył | 150/70R17M/C 69H, bezdętkowa |
System zapłonu | Elektroniczny |
Pojemność zbiornika paliwa | 22 litry |
Pojemność układu smarowania (wymiana oleju) | 2400 ml |
Cena (2015) | 33 900 zł |
|
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeWedług mnie ten model wygląda na zrobiony z kiepskich materiałów. chodzi mi o wykończenie. wiem że to moto niezawodne i dobre. Tego nie neguje a wręcz rozpowiadam, ale powiedzcie sami czyż w ...
OdpowiedzWedług mnie ten model wygląda na zrobiony z kiepskich materiałów. chodzi mi o wykończenie. wiem że to moto niezawodne i dobre. Tego nie neguje a wręcz rozpowiadam, ale powiedzcie sami czyż w ...
OdpowiedzDlaczego nie podajecie w danych technicznych takich rzeczy jak: moc, moment obrotowy, osiągi (prędkość max, przyspieszenie, elastyczność). Fajnie by było zobaczyć wykres momentu obrotowego i ...
OdpowiedzCzy zbiornik ma 22l ? wg. mnie 20l
OdpowiedzMiałem wiele motocykli. Od trzech lat jeżdżę DL-em 650A i nie zamieniłbym tego motocykla na nic innego. Tani w użytkowaniu, z genialnym, niezniszczalnym silnikiem, a do tego mega przyjazny w ...
OdpowiedzPodzielam opinię :) Wspaniałe moto.
Odpowiedz