Suzuki GSXR 750 K1 z ram± od wcze¶niejszego modelu, czyli rze¼ba jakich ma³o
Mówi się, że handlarzami śmiercią w motocyklowym środowisku są handlarze używanych opon. Oni w porównaniu do gościa, który ulepił tego GSXR-a dopiero uczą się swojego fachu. Nigdy w życiu nie widzieliśmy takiej rzeźby, jak ta z filmiku. Obejrzyjcie koniecznie, ku przestrodze.
Jak dowiadujemy się z video, motocykl ten trafił do serwisu na przegląd po zakupie. Ciekawe dlaczego to przegląd po zakupie, a nie przed… Dużo łatwiej byłoby po prostu nie kupić tego sprzęta. Co z nim jest nie tak? Otóż… wszystko. Szkoda pisać, obejrzyjcie filmik. Pamiętajcie też, jeżeli nie znacie się zbytnio na motocyklach, nie ufajcie sprzedawcy, a sprzęt PRZED zakupem koniecznie sprawdźcie w wybranym przez siebie serwisie motocyklowym. Swoją drogą za zbudowanie takiego motocykla powinno z automatu grozić kilka lub kilkanaście lat więzienia.
Komentarze 6
Poka¿ wszystkie komentarzeEeee tam s³abe my¶la³em ¿e rama od olejaka ;-)
OdpowiedzTak jest jak ¿a³uje siê na fachowca.
Odpowiedzwa¿ne ¿e zapierdala
OdpowiedzO ile siê nie mylê to moto z Poznania od handlarza z naramowic. Panie igla bierz pañ a to tak ma byæ fabrycznie. I te inne g³upoty. Nie kupujcie od handlarzy ani go¶ci tym podobnym! Ja mia³em lekka...
OdpowiedzO ile siê nie mylê to moto z Poznania od handlarza z naramowic. Panie igla bierz pañ a to tak ma byæ fabrycznie. I te inne g³upoty. Nie kupujcie od handlarzy ani go¶ci tym podobnym! Ja mia³em lekka...
OdpowiedzDlaczego nie podawaæ numerów VIN? Taki sprzêt powinien zakoñczyæ ¿ycie u sprzedawcy lub od razu na z³omie. Dodatkowo powinien byæ wpis z zastrze¿eniem w bazie danych w urzêdzie komunikacji ¿eby ...
Odpowiedz