Internet zalewa nas wszelkiego rodzaju filmikami. Jedne pokazują niereżyserowane sytuacje, które zdarzyły się w życiu, inne reklamują produkty, czy też promują osoby. Ten film, mógłby być reklamą GSX-Rów puszczaną w TV, choć… wcale nią nie jest.

Suzuki GSX-R, nie ważne czy 600, 750, czy 1000, to ikona współczesnych motocykli sportowych. Czy taki motocykl potrzebuje reklamy telewizyjnej lub internetowej, żeby się lepiej sprzedawać? Raczej nie, bo reklamą nowych egzemplarzy są starsze roczniki jeżdżące po naszych ulicach. Jednak, jeżeli miałbym zobaczyć jakąś reklamę giksa w TV, to powinna ona wyglądać tak…