Suzuki Burgman 125 i Suzuki Burgman 200 model 2007
« Poprzednia strona strony: 1 2 3 4 5 Następna strona »
Rodzina dużych i komfortowych skuterów Suzuki zostanie zmodernizowana. Po wycofaniu z oferty modelu o pojemności silnika 150 ccm, na jego miejscu zobaczymy dwa warianty pojemnościowe w tym samym nadwoziu - 125 i 200 ccm.
Najbardziej widoczne zmiany to oczywiście odświeżona stylizacja. Najłatwiej dostrzec ją będzie można po nowej przedniej lampie oraz przeprojektowanej przedniej szybie. Zmian jest jednak sporo więcej.
Konstruktorzy przyłożyli dużo uwagi do poprawy komfortu nowego jednośladu. Wygospodarowano więcej miejsca na nogi kierowcy, zastosowano niższe i wygodniejsze siodło. Jest ono teraz na wysokości zaledwie 735 mm, co pozwala na bezproblemowe podpieranie skutera nogami w czasie jazdy w korkach. Sama zresztą podłoga nowego Burgmana została zaprojektowana tak, aby maksymalnie ułatwić operowanie nogami w czasie typowej dla miasta jazdy start-stop.
Duży schowek pod siodłem pomieści dwa integralne kaski lub przenośny komputer. Do tego kierowca dysponuje schowkami w przednim panelu pod kierownicą. Czytelny i funkcjonalny zestaw wskaźników daje pełen wgląd w to, co dzieje się w danej chwili ze skuterem. Całość jest bardzo przemyślana i bardzo praktyczna.
Oba modele napędzane są jednocylindrowymi, zasilanymi wtryskiem silnikami z automatycznymi przekładniami spełniającymi z zapasem ostre normy emisji spalin Euro 3. Poprawione zawieszenie, według zapewnień konstruktorów, zagwarantować ma lepszą trakcję, a wzmocnione hamulce przyczynią się do lepszej kontroli nad skuterem. Bezpieczeństwa Burgmana strzec będzie sprytny system magnetycznego blokowania dostępu do stacyjki pojazdu. Ciekawe czy wystarczy to na nasze realia?
Paryską prezentację tego skutera zaszczycił swoją obecnością Alessandro Del Piero, przedstawiając zalety nowego produktu Suzuki oraz dzieląc się swoimi wrażeniami z jazd. Jak gwiazda Juventusu radzi sobie z nową 200-tką - możecie już wkrótce sprawdzić na www.smartburgman.com
Przejdź do:
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze