Suzuki Bandit 650 i Suzuki Bandit 1250 model 2007
« Poprzednia strona strony: 1 2 3 4 5 Następna strona »
Zdecydowanych zmian w rodzinie Banditów oczekiwano od dłuższego czasu, niemniej jednak ubiegłotygodniowa prezentacja była sporą niespodzianką dla wielu fanów tych motocykli. Jest to szczególnie aktualne w przypadku większego Bandita 1200, który jest przecież tegoroczną nowością i teraz będzie z miejsca zastąpiony nowym modelem.
Suzuki odchodzi od swoich słynnych „olejaków" i wprowadza silniki chłodzone cieczą i zasilane wtryskiem. Ten krok wymusiła nie tylko konkurencja coraz to nowszymi konstrukcjami, ale też coraz ostrzejsze przepisy ochrony środowiska. Wizualnie nowe silniki wyglądają bardzo nowocześnie i ładnie komponują się ze „starym" nadwoziem z poprzednich modeli. Nowa 650-tka ma identyczną, jak u poprzednika, średnicę cylindra oraz skok tłoka. Większy brat dysponował będzie pojemnością powiększoną z 1157 do 1255 ccm. Klasyczne w obu silnikach jest poprowadzenie łańcucha napędzającego wałki rozrządu pomiędzy wewnętrznymi cylindrami.
Tutaj podobieństwa do „olejaków" się kończą. Nowoczesne jednostki napędowe wyposażone są w aluminiowe cylindry powlekane niklowo-krzemowym kompozytem znanym jako Suzuki Composite Electrochemical Material (SCEM). Pierścienie tłokowe powlekane próżniowo azotanem chromu zapewnić mają znakomite uszczelnienie komory spalania. Sama komora spalania dzięki wąskiemu rozstawieniu zaworów jest bardzo zwarta i zapewnia optymalizację procesu spalania. Mieszanka paliwa z powietrzem wytwarzana jest przy wykorzystywaniu zaawansowanego systemu wtryskowego wykorzystującego dwie przepustnice. Nowy alternator jest mniejszy i lżejszy, ale produkuje więcej mocy od swojego poprzednika.
W przypadku modelu 650 mamy wyraźny wzrost mocy maksymalnej. Suzuki nie podaje jeszcze konkretnych wartości, ale zapowiada się znaczna poprawa dynamiki pojazdu. Bandity 1250 będą dysponowały podobną mocą jak model 1200, ale będzie ona osiągana przy znacząco niższych obrotach. Dzięki temu dynamika pojazdu i elastyczność jednostki napędowej powinny ulec poprawie.
Podwozie i nadwozie obu pojazdów pozostają praktycznie niezmienione. Zawieszenia przeregulowano pod kątem nowych silników i to chyba największa zmiana poza samą jednostką napędową. Bandity będą posiadały regulowanej wysokości siodło oraz kierownicę. Centralna podstawka jest w wyposażeniu standardowym. Klient ma do wyboru wersję z owiewką oraz bez, motocykl za dopłatą wyposażony może być w ABS.
Jedyną zmianą, która nam się nie spodobała to wzrost masy obu modeli. Model 1250 przytyje o 7 kg, natomiast 650-tka cięższa będzie od swego poprzednika o ponad 10 kg. Z jednej strony nie jest to dużo, z drugiej jednak, przy podobnym podwoziu, na pewno da się to wyczuć. Niezależnie od tego ocenę nowych modeli wstrzymujemy do chwili pojawienia się ich w naszym redakcyjnym garażu.
Przejdź do:
|
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzesiema tu skoczek fajne sa te gsxr ki
Odpowiedz