Supercross w Atlancie - czy Tomac się obudzi?
Zawodnik Geico Hondy wygrywał w tym roku w Phoenix, ale od tego czasu wyraźnie nie może złożyć w całość porządnego wyścigu.
To już 8. runda AMA Supercrossu i jeśli Tomac nie weźmie się w końcu w garść to chyba zrezygnuję z oglądania kolejnych imprez. Zawodnik Geico Hondy wygrywał w tym roku w Phoenix, ale od tego czasu wyraźnie nie może złożyć w całość porządnego wyścigu. Głównie przeszkadzają mu w tym słabe starty w finałach i, mniejsze bądź większe, wywrotki. Bezsensowna rywalizacja z Chadem Reedem (o to kto w kogo mocniej wjedzie) także średnio wpływa na klasyfikację punktową. Tomac znajduje się na 4. pozycji w generalce i czołowa trójka oddala mu się z rundy na rundę.
Reklama
O tym, że w tym roku w walce o tytuł liczy się trzech gości (Canard, Dungey i Roczen) już wiecie. A co dzieje się za ich plecami? Na moje oko na z wymagającym torze w Atlancie dobrze poradzi sobie Andrew Short. Weteran klasy był 5. podczas rundy w Arlington i aktualnie zajmuje 9. pozycję w klasyfikacji generalnej. Shortowi brakuje zaledwie 3. punktów by wyprzedzić innego weterana, Chada Reeda. Reed oczywiście ma przebłyski formy sprzed lat, ale (tak samo jak i Tomac) nie potrafi wyegzekwować dobrego wieczoru. Albo brakuje mu startów, albo intensywności, albo w końcu wdaje się w przepychanki to z Canardem, to z Tomackiem. Jeżdżący w zespole należącym do Reeda Josh Grant w Arlington zaliczył pierwszy sensowny wynik w tym roku (8. miejsce). Czy jest w stanie powtórzyć to w Atlancie?
Iskry brakuje nieco Jasonowi Andersonowi, który poza spektakularnym 2. miejscem podczas otwarcia sezonu nie otarł się więcej o podium. Mimo to regularne kończenie zawodów w pierwszej dziesiątce pozwala mu utrzymać bardzo wysoką, 5. pozycję w generalce (za plecami ma dużo bardziej doświadczonych zawodników, w Millsapsa, Barcie, Shorta i Reeda). Dobrze radzą sobie debiutujący w serii Cole Seely oraz Blake Baggett, zajmujący kolejno 6. i 7. lokatę w klasyfikacji punktowej.
Najbliższa runda AMA Supercrossu już w ten weekend. Moje idealne podium wygląda następująco: Tomac, Canard, Dungey. A Twoje?
Foto: Cudby S. / Honda
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJak można myśleć o zrezygnowaniu z oglądania? Przecież to jedna z najciekawszych edycji , ostatnio tyle ciśnienia było w 2009 i 2013. Lites również ciekawa jeśli chodzi o walkę w strefie ...
Odpowiedz