Ścigacz.pl

Grupa Piaggio podsumowała sprzedaż motocykli w pierwszym kwartale 2022 r. i okazał się on najlepszym w historii. Pomimo globalnych wyzwań Włosi prognozują, że trend wzrostowy będzie się utrzymywał.

W skład Piaggio Group wchodzą takie marki jak Vespa, Moto Guzzi, Aprilia i oczywiście Piaggio, a wyniki są połączone. Według sprawozdania finansowego sprzedano motocykle o łącznej wartości 455,8 mln euro, co stanowi 18,5 proc. w porównaniu z wynikiem 384,7 mln euro w analogicznym okresie ubiegłego roku. Marża brutto wyniosła 116,8 mln euro, co dało wzrost o 5 proc. Zysk netto wyniósł 25,6 proc. Koszty operacyjne wzrosły o 1,5 mln euro do poziomu 89,1 mln euro. Zysk przed opodatkowaniem zamknął się na poziomie 20,4 mln euro, co dało wzrost o 10,4 proc., a po opodatkowaniu producent zarobił 12,7 mln euro, a więc o 14,1 proc. więcej niż przed rokiem. Zadłużenie netto spadło z 448,6 do 441,1 mln euro.

Jak to wszystko przekłada się na sprzedaż motocykli? Od 1 stycznia do 31 marca 2022 r. Piaggio Group sprzedało 141,8 tys. pojazdów, co dało wzrost o 5 proc. Najlepszy wynik zanotowano w regionie Azji i Pacyfiku (+32,8 proc.) oraz EMEA i Ameryk (+22,6 proc.). W tej liczbie zawiera się 119 tys. motocykli oraz 22,8 tys. pojazdów komercyjnych. Sektor skuterów zanotował wynik o 12,4 proc. lepszy niż przed rokiem, a Vespa zanotowała dwucyfrowe wzrosty. Bardzo dobrze miały sobie poradzić również nowe skutery marki Aprilia. W przypadku motocykli sprzedaż na świecie wzrosła o 45 proc. i bardzo dobre wyniki zanotowały zarówno Moto Guzzi z modelami V7 i V85 TT, jak i Aprilia z Tuaregiem i RS660.

Jakie są prognozy na kolejne miesiące? Piaggio zdaje sobie sprawę, że wojna w Ukrainie może przynieść i już przynosi negatywne efekty w postaci wzrostu cen surowców. Producent bierze również pod uwagę fakt przedłużających się problemów z dostępem półprzewodników do produkcji elektroniki. Pomimo tego założenie jest takie, że we wrześniu sytuacja w fabryce wróci do normy.