Sprzedaż motocykli Yamaha w 2021 r. poniżej oczekiwań. Producent powoli odrabia straty
Yamaha opublikowała dane sprzedaży motocykli w 2021 r. i choć była ona poniżej oczekiwań, to przewyższyła wynik z fatalnego sezonu 2020, kiedy wszyscy producenci w mniejszym lub większym stopniu ucierpieli przez wybuch pandemii koronawirusa.
W 2020 r. Yamaha sprzedała 3,6 mln motocykli, co było najgorszym wynikiem w ciągu ostatnich 15 lat. W roku ubiegłym sprzedaż wyniosła 4,1 mln, co dało wzrost o 13,9 proc. Producent jest jednak daleki od radości. Gdzie odnotowano najlepsze wyniki? Region Azji Południowo-Wschodniej odnotował wzrost na poziomie 18,9 proc., a Ameryka Łacińska na poziomie 32,3 proc.
W Europie sprzedaż Yamahy wzrosła zaledwie o 1,5 proc., ponieważ tym razem mocniejsza okazała się Honda. Podobna tendencja była widoczna także w Polsce, gdzie Yamaha spędziła ostatni kwartał na walce z BMW o drugie miejsce, które ostatecznie udało jej się zająć. Producent sprzedał u nas 2381 szt., co oznaczało stratę o 4,8 proc. Na innych rynkach Yamaha również straciła - 17,9 proc. w Niemczech, 26,6 proc. w Szwecji, 11,7 proc. w Niderlandach czy 23 proc. w Finlandii.
W środku sezonu producent oficjalnie przyznał, że miał problemy logistyczne, przez które dostawy motocykli zostały mocno opóźnione. To mogło wpłynąć na ogólny kiepski wynik marki, ponieważ oferta produktowa cały czas jest mocna, a na rynku zadebiutowały nowe Tracery, kolejna generacja MT-09, a klienci chętnie sięgali także po Tenere 700 i oczywiście skutery z silnikami o pojemności 125 cm3.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJak nie uwzględniać skuterów z silnikami od kosiarek i tych trochę większych, tylko motocykle zwłaszcza większej pojemności najbardziej dochodowe, to z tego co się orientuje BMW ilościowo ...
Odpowiedz