Siedź spokojnie, rączki na kierownicy. Jeśli nie, zapłacisz 500 zł mandatu
Po zatrzymaniu przez policję należy siedzieć na motocyklu, trzymając obie ręce na kierownicy. Próba zejścia z jednośladu, zdejmowanie kasku lub sięganie do plecaka może zostać odczytane jako zagrożenie dla policjanta.
Wspomniana zasada obowiązuje już od dłuższego czasu, jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że dotyczy ona zarówno kierowców samochodów, jak i motocyklistów. Kiedy zatem policja zatrzyma was do kontroli, musicie czekać na policjanta siedząc na motocyklu z włączonym silnikiem, trzymając obie ręce na kierownicy.
Przepis ten stanie się szczególnie istotny po 7 listopada, kiedy zacznie obowiązywać znowelizowane Prawo o ruchu drogowym. nowe zapisy mają sprawić, że policjanci poczują się bezpieczniej. Jedną z ważniejszych zmian jest kara za niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza. Działanie takie uznane zostało za osobne wykroczenie, co oznacza, że jest zagrożone mandatem.
Jeśli po zatrzymaniu przez policję będziecie próbować schodzić z motocykla, zdejmować kask, czy szukać dokumentów, funkcjonariusz będzie miał pełne prawo ukarać was mandatem. Zapewne w większości przypadków z prawa tego nie skorzysta, ale jeśli patrol zatrzyma was po pościgu, w czasie którego złamiecie większość przepisów drogowych, możecie liczyć się z tym, że niesubordynacja także zostanie dodana do długiej listy dla sądu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzePopieram taki przepis w 100% Po zatrzymaniu masz czekać na policjanta i jego polecenia. Polecenie policjanta powinno być święte, bo to jest przedstawiciel prawa i należy mu się szacunek. Tak jest w...
Odpowiedzhehe, politycy inteligencja naprawde przestali juz grzeszyc... nie zapominajmy oczywiscie, ze nadal obowizuja podwojne standardy - jestes poslem albo nie :D No ale do rzeczy - raczki na ...
OdpowiedzNiepotrzebnie szydzisz. Podobne przepisy są w większości krajów świata, a np. w USA są szczególnie przestrzegane. Po zatrzymaniu masz tam czekać w samochodzie, bądź na motocyklu z rękoma na kierownicy i czekać na polecenia policjanta. Tu chodzi o bezpieczeństwo policjantów. Skąd policjant ma wiedzieć, czy szukasz dokumentów,czy sięgasz po broń? Pisząc, że w Polsce wprowadzane jest "zamordzia", pokazujesz, że nie masz pojęcia, jak wygląda to w krajach bardziej rozwiniętych od Polski. Tam słowo policjanta jest święte. Za niezastosowanie się do niego możesz otrzymać kulkę w kolano albo jak masz pech głowę. Wystarczyło popatrzeć, jak francuska policja rozprawiała się z żółtymi kamizelkami.
OdpowiedzTylko w tych krajach jak to nazywasz "bardziej rozwiniętych" obywatel ma prawo do obrony osobistej i do posiadania broni palnej bez większych komplikacji urzędowych. U nas obywatele są bezbronni więc taki przepis jest zdecydowanie nad wyrost. I zaraz ktoś się odezwie, że są osoby posiadający broń i mogący stworzyć zagrożenie dla policjanta. Owszem są. Tylko jeśli zwiększamy prawnie możliwości policji to powinno się również zwiększyć możliwości obywateli do obrony przed tymi złymi, którzy broń mogą posiadać. Wszystkim wtedy będzie bezpieczniej. Póki co widzę to tak, że nasza policja robi mnóstwo nadużyć, obywatele coraz częściej wyciągają telefon. Teraz przed nadużyciami nie będziesz mógł się bronić w sądzie, bo nie będziesz miał materiału z interwencji, a tym samym linii obrony. A jak wiadomo słowo policjanta jest w sądzie święte, a ty zwykły obywatel jesteś nikim....
OdpowiedzProponuję odkurzyć pały ZOMOwców z magazynu i po zatrzymaniu motocyklisty prewencyjnie lać po plecach. A później dać mandat, bo się należy + koszty zużycia pały.
OdpowiedzJeżeli policjant nie wyda polecenia, że mam nie zsiadać to jak mam dostać mandat za nie wykonanie polecenia, którego nie wydał?
OdpowiedzAlbo co jesli powie, ze masz zsiasc z motocykla ale tak aby dalej na nim siedziec i rece miec caly czas za glowa?
OdpowiedzZ przepisu wynika, że masz nie zsiadać. Mandat możesz dostać za NIEWYKONANIE polecenia policjanta.
OdpowiedzNo to niewykonanie jest kiedy policjant powie że mam nie zsiadać, a zsiądę. A jeżeli nie powie żeby nie zsiadać, to za co mandat? Za niewykonanie polecenia, którego nie wydał?
Odpowiedz