Serwis motocykla zim±. Jak wymieniæ olej
O korzyściach wymiany oleju po sezonie pisaliśmy już nie raz. Teraz przyszedł czas na pokazanie, jak w czeluściach domowego warsztatu zrobić to samodzielnie.
W przypadku większości motocykli, do wymiany oleju i filtra potrzebujemy dosłownie kilku narzędzi - kluczy do korka spustowego i filtra oleju, miski, lejka i kawałka szmatki. Ważnym dodatkiem jest także butelka z benzyną ekstrakcyjną i pędzelek, co pozwoli zadbać o czystość silnika. Nie możemy zapomnieć także gumowych rękawiczkach - zużyty olej jest szkodliwy dla skóry. Jeśli wymianę robimy na ziemi (nie korzystając z podnośnika), przyda się coś, co zabezpieczy podłogę przed zanieczyszczeniem, a także zadba o ciepło naszych leżących na betonie kości. Duży karton jest do tego wręcz idealny.
Specyficzne modele i narzędzia
Niestety nie zawsze taki podstawowy zestaw jest wystarczający. Niektóre motocykle mają specyficznie umieszczone filtry oleju (na przykład boksery BMW albo niektóre Ducati). W ich przypadku zwykły, taśmowy, bądź łańcuchowy klucz do filtra nie zda egzaminu. Niezbędne jest odpowiednio dobrane, dedykowane narzędzie - nasadka do konkretnych modeli filtrów. Czasami to także dobry pomysł w przypadku standardowych motocykli, gdzie dostęp do filtra nie jest utrudniony. Cała praca będzie po prostu wygodniejsza. Perfekcjoniści mogą wykorzystać także klucz dynamometryczny, który pozwoli na odpowiednie dozowanie momentów dokręcania.
Olej, filtr i nie tylko
Kolejnym, oczywistym etapem naszych prac, jest sam zakup odpowiedniego oleju i filtra. O wyborze konkretnych producentów nie będę się teraz rozpisywał - można stosować oryginalny filtr, albo jeden z wielu zamienników. To samo tyczy się oleju - powinien on spełniać zalecane przez producenta wymagania odnośnie klasy jakościowej i lepkościowej. Marka jest tu mniej istotna, można wręcz powiedzieć - dowolna.
Nie możemy zapomnieć także o podkładce pod korek spustowy oleju. Zazwyczaj, w amatorskich warunkach, element ten jest wymieniany sporadycznie. Mamy więc wielką szansę, że w naszym przypadku miedziana bądź aluminiowa podkładka będzie już bardzo rozgnieciona. Zakup nowej nie stanowi problemu - możemy skorzystać z części oryginalnej, bądź po prostu dobrać zamiennik w specjalistycznym sklepie ze śrubami i podkładkami. Bez problemu można zastąpić element aluminiowy miedzianym. Ważny jest tylko odpowiedni rozmiar, a ten bez problemu znajdziemy w serwisówce, bądź w katalogach w Internecie.
W przypadku motocykli wyposażonych we wkład filtra oleju, niezbędna może być także uszczelka w postaci gumowego oringu. Zazwyczaj nie jest ona dostępna razem z filtrem, choć są wyjątki. Tutaj mamy do wyboru zakup oryginału, bądź dobranie zamiennika w specjalistycznym sklepie. Niestety, to ostatnie możemy zrobić dopiero po demontażu elementów motocykla, gdy pożądaną część mamy w ręku. Ów oring wymieniamy wtedy, gdy stara część jest już mocno "zbita" i mało plastyczna. W praktyce, warto to robić za każdym razem, a olejoodporne uszczelki, kosztujące w przypadku zamienników około złotówki, kupić na zapas.
Zatem do roboty!
Producenci motocykli zalecają wymianę oleju "na gorąco", po wcześniejszym rozgrzaniu jednostki napędowej. W praktyce wystarczy, by olej był po prostu ciepły, możemy to zrobić dłuższą chwilę po jeździe, tak by choć trochę przestygł wydech, o który łatwo się oparzyć.
Zaczynamy od odkręcenia korka spustowego, zwracając uwagę na to, by podkładka nie została na misce olejowej. Następnie odkręcamy filtr, również upewniając się, że uszczelka nie została na silniku. Teraz możemy wszystko zostawić na dłuższy czas, by olej spokojnie ściekł. Jeśli nasz motocykl stał na bocznej podstawce, na chwilę ustawiamy go w pionie, by nic nie zostało w zakamarkach miski olejowej.
Bardzo często pomijalną czynnością jest wyczyszczenie okolic korka spustowego, powierzchni uszczelnienia filtra oleju i układu wydechowego. Z pomocą benzyny ekstrakcyjnej i pędzelka wszystko dokładnie czyścimy, resztki piasku nie mogą się dostać na przykład pod uszczelkę filtra. Uwaga - w przypadku bardzo brudnego motocykla, warto to wstępnie zrobić jeszcze przed rozpoczęciem całej operacji (ale na zimnym silniku).
Siła pod kontrolą
Przed montażem filtra, uszczelkę delikatnie smarujemy olejem. Ważne jest jego odpowiednie dokręcenie. Bardo popularna jest metoda "dokręcić mocno ręką", a użycie narzędzi traktowane jest jako błąd w sztuce. Nic bardziej mylnego. Dlaczego? Posiadacz słabej ręki, w motocyklu z filtrem umieszczonym blisko wydechu może dokręcić filtr zbyt słabo. Za to "zakapior", mający dodatkowo dobry dostęp, użyje zdecydowanie za dużej siły (co mimo wszystko jest bezpieczniejsze niż opcja "zbyt lekko"). Producenci zazwyczaj przewidują na to 10-20 Nm, jeśli mamy odpowiednie narzędzia, zawsze warto sprawdzić siłę dokręcenia. We wspomnianych wcześniej niektórych modelach BMW czy Ducati dokręcenie filtra bez specjalnej nasadki w ogóle nie będzie możliwe.
Z wyczuciem należy traktować także korek spustowy oleju. Pamiętajmy, że miska olejowa zazwyczaj jest wykonana z aluminium, tak więc nie należy ryzykować uszkodzenia gwintu. Zazwyczaj moment dokręcania wynosi około 30-35 Nm.
Świeża oliwa i kontrola
Na koniec pozostaje nam wlanie odpowiedniej ilości oleju. Zazwyczaj na silniku mamy napisaną określoną ilość. Ale uwaga - dotyczy to wymiany bez filtra. W praktyce możemy śmiało wlać 200-300 mililitrów więcej. Tak czy inaczej, ostatecznym testem będzie sprawdzenie poziomu w okienku, bądź na bagnecie. W tym ostatnim przypadku warto sprawdzić w instrukcji naszego motocykla, czy pomiar robimy przy wkręconym bagnecie, czy przy wykręconym. W większości przypadków jest to druga opcja. Ostatni etap to uruchomienie silnika na kilkadziesiąt sekund i ponowna kontrola poziomu po kilku minutach. Jeśli wszystko jest w porządku i nie ma wycieków, możemy ruszać na jazdę próbna. Niech tylko nie zdziwi nas delikatne dymienie z wydechu - wszak resztki oleju i benzyny po myciu muszą się wypalić. Zazwyczaj trwa to nie więcej niż kilka minut.
Kłopotliwe wyjątki
Nie zawsze wymiana oleju przebiega w tak prosty i nieskomplikowany sposób. Często czeka nasz demontaż owiewek, płyty pod silnikiem, a nawet fragmentów wydechu. Więcej uwagi wymaga także układ z suchą miską olejową. W takim przypadku musimy zlać olej zarówno z silnika, jak i ze zbiornika na olej. Czasami mamy 2 albo nawet 3 korki spustowe. A w BMW K1600 znajdziemy drugi korek… we wnętrzu miski, umieszczony nad pierwszym. Inaczej wygląda też napełnianie takiego układu (etapowo) i kontrola poziomu oleju (zazwyczaj po pełnym nagrzaniu jednostki napędowej). W przypadku tych konstrukcji zawsze warto skorzystać z instrukcji obsługi, albo serwisówki.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeA co zrobiæ ze starym, przepracowanym olejem? Dla mnie to jest w³a¶nie najwiêkszy problem, a nie sama czynno¶æ wymiany. Taki olej jest toksyczny dla ¶rodowiska i w ¿adnym wypadku nie mo¿na go ot ...
OdpowiedzJak dla mnie to bez sensu ten instrukta¿, na dworze zimno, nie wolno grzaæ motoru na postoju, mo¿e podpowie jak wymieniæ gêsty olej, masz jakie¶ grza³ki czy jak?
OdpowiedzJest zima, gazeta musi sie z czego¶ utrzymywaæ
Odpowiedz