Rumunia. Koniec z obowiązkiem wożenia gaśnicy, trójkątów ostrzegawczych i apteczki
W Rumunii kodeks drogowy nie rozróżniał dotąd samochodów i motocykli. W związku z tym motocykl musi być wyposażony w gaśnicę, apteczkę i dwa trójkąty ostrzegawcze, co dla motocyklistów w Polsce może wydawać się absurdem, ale w Rumunii było dotychczas koniecznością. Za brak wymaganego sprzętu groziły dotkliwe mandaty.
Ale rumuńska organizacja motocyklistów MotoADN przez lata walczyła o zniesienie tego obowiązku. MotoADN wystosowała petycję, w której zwróciła się do rumuńskiego parlamentu, Ministerstwa Transportu i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o wyłączenie motocykli i motorowerów z obowiązku posiadania gaśnicy, trójkątów odblaskowych i apteczki. Petycja w ciągu zaledwie kilku dni zebrała ponad 8 tysięcy podpisów.
Efekt jest taki, że projekt ustawy, który przewiduje likwidację obowiązku wożenia ze sobą wyżej wymienionego wyposażenia, został niedawno przegłosowany przez Senat, co w praktyce oznacza, że niedługo rumuńscy motocykliści nie będą musieli zabierać w trasę gaśnicy, trójkątów i apteczki.
Jak sytuacja wygląda w Polsce? Zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami jedynie samochody i pojazdy samochodowe muszą być wyposażone w trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę.
W większości krajów Unii Europejskiej zestaw ten jest jednak inny, chodzi głównie o apteczkę. W przypadku motocykli sprawa jest jeszcze dziwniejsza, ponieważ nasze prawo wymaga w zasadzie tylko jednej rzeczy, czyli kasku.
Apteczki wymagają m.in. Niemcy, Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Grecja, Litwa, Łotwa, Słowenia, Malta. Część europejskich krajów dodatkowo żąda od kierowców posiadania kamizelek odblaskowych i zapasowych żarówek, m.in. Francja, Włochy, Chorwacja, Czechy i Słowacja.
W Polsce dyskusja o obowiązku posiadania apteczki w pojazdach trwa od wielu lat, ale ostatnie sygnały z Ministerstwa Infrastruktury są jasne: Obowiązku nie będzie, chociaż urzędnicy zalecają wyposażenie pojazdów w środki pierwszej pomocy.
Czy przekraczając granicę, musimy zakupić obowiązkowe w danym kraju wyposażenie pojazdu? Nie mamy takiego obowiązku, ponieważ wszystkie kraje europejskie, a także większość pozaeuropejskich, podpisała Konwencję wiedeńską o ruchu drogowym. Na mocy konwencji motocykl zarejestrowany w Polsce musi spełniać wyłącznie wymogi obowiązujące w naszym kraju.
Należy to rozumieć w ten sposób, że obowiązkowe wyposażenie motocykla w Niemczech, Chorwacji, na Łotwie, czy gdzie indziej, będzie dla Polaka takie samo, jak w macierzystym kraju.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeBogu dzięki, że skretynienie ogólnoświatowo-europejskie omija niektóre normalne kraje. Zawsze byłem Madziarofanem ("Mały, wielki naród", i "Magyar-Lengyel ket jo barat!") a ci się żąrli z ...
Odpowiedz