Producent motocykli Royal Enfield zaprezentował na targach EICMA odważny koncept o oznaczeniu SG650, który łączy klasykę z nowoczesnością.

Motocykle Royal Enfield mają prostą konstrukcję i do bólu klasyczną urodę, ale koncepcyjny model SG650 pokazuje, że dział projektowy potrafi stworzyć coś szalonego. Inspiracją do stworzenia tej maszyny był oczywiście świat i niedaleka przyszłość, gdzie nowe technologie i światła neonów stykają się z pozostałościami klasycznej zabudowy.

Większość komponentów została wykonana specjalnie dla tego motocykla. Zbiornik paliwa został stworzony z jednego kawałka aluminium, podobnie jak felgi ze zintegrowanym układem ABS, specjalne zaciski hamulcowe oraz podwójne tarcze wtapiające się w kształty przedniej felgi. Detale takie jak aluminiowe pokrywy przycisków czy ekstra szeroka kierownica to według producenta przejaw pogoni za przyszłością, a analogowa przeszłość jest reprezentowana przez dwa tylne amortyzatory oraz pojedyncze siedzisko ręcznie obszyte skórą. Zegary, choć wyglądają jak analogowe, to kryją cyfrową technologię. Motocykl został nawet wyposażony w miniaturowy moduł nawigacji.

Jeżeli tak ma wyglądać przyszłość marki Royal Enfield, która w tym roku obchodzi 120. urodziny, to jesteśmy zdecydowanie na tak.