Rajd Dakar 2020. Polacy w Królestwie Piasku
Do startu Rajdu Dakar pozostało mniej niż trzy tygodnie. Na zawodników i ich maszyny czeka 7 500 km trasy, z której aż 75% prowadzić będzie przez pustynie. Będą to przede wszystkim zmagania na piasku… wszystkich rodzajach piasku.
Zawodnicy regenerują siły przed starciem z piaskami Arabii, a ich maszyny są już w drodze na miejsce przeznaczenia. Statek cargo wypłynął z Marsylii 12 grudnia i, wraz ze 129 motocyklami, 13 quadami, 59 samochodami, 36 buggy oraz 45 ciężarówkami, a także 292 pojazdami towarzyszącymi, jest już w połowie drogi do Jeddah. W sumie wraz z pojazdami organizatorów daje to razem ładunek ponad 700 pojazdów! Dość imponująca liczba.
Zanim jednak zostały zapakowane na statek, wszystkie pojazdy, w tym oczywiście także naszych zawodników, przeszły we Francji kontrolę techniczną na torze Paul Ricard w Castellet. Właśnie wtedy rozpoczął się trzeci rozdział historii Rajdu Dakar.
Pojazdy, pojazdami, ale kogo z "naszych" tak naprawdę zobaczymy na starcie? Wśród startujących nie zabraknie oczywiście jedynego, jak do tej pory, zwycięzcy Dakaru, Rafała Sonika. Rafał jest aktualnie w świetnej formie i mamy wielką nadzieję, że podobnie, jak w 2015 roku, nic nie pokrzyżuje mu planów w walce o Złotego Beduina. Rafał opowiadał nam już o nowej odsłonie Rajdu Dakar.
Na motocyklu bez wsparcia, w kategorii "Original by Motul" pojedzie Krzysztof Jarmuż. Nie zabraknie również Orlen Teamu, tym razem w poszerzonym składzie. Adam Tomiczek i Maciek Giemza na motocyklach, Kamil Wiśniewski na quadzie, a w samochodach: Kuba Przygoński z pilotem Timo Gottschalkiem oraz Czesi: Matrin Prokop i pilot Viktor Chytka.
Pojazdami SSV, czyli tzw. buggy, podobnie jak w poprzedniej edycji pojadą ojcowie i synowie: Maciej Domżała i Rafał Marton oraz Aron Domżała i Maciej Marton. Oba duety musiały się rok temu wycofać, mamy nadzieję, że w tym roku pójdzie im znacznie lepiej - trzymamy kciuki!
Duust Rally Team wystawi w sumie siedmiu zawodników, w tym dwóch Polaków: Jacka Bartoszka na motocyklu oraz Pawła Otwinowskiego na quadzie. Obaj zawodnicy debiutują w Dakarze.
Debiutuje również Arek Lindner, który podobnie, jak Rafał Sonik, Kamil Wiśniewski i Paweł Otwinowski, pojedzie na quadzie. Arek będzie wspierany przez swój własny zespół Lindner 91 Team.
W kategorii samochodów zobaczymy, poza Kubą Przygońskim, czterech Polaków. W kategorii ciężkiej: Robert Szustkowski i Jarosław Kazberuk pojadą razem z czeskim mechanikiem Filipem Skrobankem Tatrą Jamal. W tym samym modelu znajdziemy Szymona Gospodarczyka, który będzie pilotem francuskiego kierowcy Patrice’a Garrouste’a. Natomiast Sebastian Rozwadowski będzie pilotem Benediktasa Vanagasa z Litwy i pojadą nieco lżejszą od tatry Toyotą Hilux.
Nowy kraj, nowa trasa, nowy rozdział w historii Dakaru. Mamy gorąca nadzieję, że polscy reprezentanci zapiszą się w nim złotymi zgłoskami. Będziemy go dla was relacjonować.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze