Polski Klub Ekologiczny o krakowskich MotoMikołajach
"W niedziele 6 grudnia wiele tysięcy mieszkańców Krakowa, także matki z dziećmi, niemowlętami w wózkach wybrało się na spacer w obrębie Rynku Głównego."
Wczoraj pisaliśmy o sprawie z Krakowa, w której to Polski Klub Ekologiczny domaga się zabronienia organizowania masowych imprez z udziałem motocykli na Rynku Głównym w Krakowie. Apel został wystosowany po rzekomo niebezpiecznym dla zdrowia spotkaniu zorganizowanym w Mikołajki przez ekipę MotoMikołaje Kraków w zeszły weekend. Jego treść znaleźliśmy na facebookowej stronie Polskiego Klubu Ekologicznego, Okręg Małopolska. Przedstawiamy w niezmienionej formie, bez zbędnego komentarza.
Zarząd Okręgu Małopolska Polskiego Klubu Ekologicznego wyraża zdecydowany protest przeciwko urządzaniu masowych imprez na motocyklach lub w samochodach w obrębie Rynku Głównego. A taką niewątpliwie była impreza Mikołaje na motocyklach w historycznym centrum miasta. Nie jest to pierwsza tego typu impreza bo w lecie 2015 roku krakowskie powietrze ucierpiało z powodu zlotu i przejazdu kilku tysięcy motocykli spod Areny przez ulice Krakowa. Kraków boryka się prawie codziennie ze smogiem narażającym tysiące swoich mieszkańców na poważne dolegliwości a nawet śmierć. W dniu imprezy także wystąpił smog i warto byłoby określić w jakim stopniu 3000(nasza ocena) motocykli lekkomyślnie wpuszczonych do centrum miasta ten smog spowodowały? Jest swoistym absurdem, że z jednej strony Władze Krakowa deklarują chęć walki ze smogiem a z drugiej strony zezwalają na organizowanie nieodpowiedzialnych imprez motorowych.
W niedziele 6 grudnia wiele tysięcy mieszkańców Krakowa, także matki z dziećmi, niemowlętami w wózkach wybrało się na spacer w obrębie Rynku Głównego.
Opary spalin i zawarte w nich toksyny mogą w konsekwencji spowodować zachorowania i szkody zdrowotne tak młodych organizmów.
Oczekujemy od Władz Krakowa stanowczości i konsekwencji w działaniach na rzecz poprawy stanu atmosfery.Równocześnie mamy nadzieję, że tego typu imprezy nie będą się w przyszłości odbywały na terenie Krakowa a w Rynku Głównym zwłaszcza.
Ponawiamy apel o wprowadzenie zakazu jazdy samochodami w dniach o ekstremalnych zanieczyszczeniach powietrza!
Z wyrazami szacunku
Prezes Zarządu Okręgu Małopolska PKE Sekretarz Rady Naukowej PKE
mgr Adam Markowski dr Zygmunt Fura
Poglądowe zdjęcia z imprezy znajdziecie na Facebook’u Polskiego Klubu Ekologicznego.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeNo to się eko-chłopaki doigrali.Po ich publicznym występie przeciw zrzeszeniu Mikołajów ,zrzeszenie przyśle do nich czarnego Mikołaja z krzywą lachą i dużym worem..:D
OdpowiedzNo i po co to jak nikt tych zdesperowanych zboczencow nie bierze na powaznie? A o matkach z dziecmi, niemowletami w wozkach (bocznych) na motocyklach to juz nikt nie wspomni? Markowski i Fura DWA...
Odpowiedz"zdesperowanych zboczeńców" - tu akurat kolega w sedno trafił... Fura to ciekawa postać, polecam poczytać opinie i opowieści modelek z agencji tego pana (Rores models)... Nie wiedziałem ze teraz ten polski Janusz biznesu się w ekologii zahaczył...
Odpowiedza pozatym te matki z dziecmi to sie wlasnie wybraly dlatego, zeby zobaczyc MOTOMIKOLAJE :)
OdpowiedzWyp.....lić słoików(osoby przyjezdne) z Krakówa i będzie spokój, przyjeżdżają ze wsi, najwięcej marudzą że powietrze złe, a ile z nich ma samochody?
OdpowiedzBóg stworzył wieś ,a Diabeł zbudował miasto..
OdpowiedzWieś to nie miejsce pochodzenia tylko stan umysłu... a Twa wypowiedz mówi sama za siebie kto jest kim ;-)
OdpowiedzTo ja mam rozwiązanie dla pana magistra i pana doktora... https://www.youtube.com/watch?v=M6wRnouGZFQ&feature=youtu.be
OdpowiedzZałożę się, że gdyby im odpalić działkę z akcji, to zaraz by zmienili zdanie. Typowe działania eko-terrorystów.
Odpowiedzale mają ból dupy człowiek pomaga a tutaj powietrze
Odpowiedz