Ścigacz.pl

Dzięki zmianom gospodarczym, politycznym i społecznym Europa stała się dla nas bardzo łatwo dostępnym obszarem jeśli chodzi o turystykę motocyklową. Co więcej, to kontynent szalenie zróżnicowany jeśli chodzi o przyrodę, klimat oraz zamieszkujących go ludzi. Odludne pustkowia na północy Skandynawii, półpustynne górzyste rejony Półwyspu Iberyjskiego, a gdzieś pomiędzy nimi malownicze doliny, jeziora oraz motocyklowa perła Europy - Alpy. Wszystko to jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy przygotować siebie oraz swój motocykl, aby zasmakować wspaniałej przygody na dwóch kółkach.

Gdy będziecie przygotowywali się do wyjazdu warto zasięgnąć opinii osób które już były w danym regionie świata, warto przejrzeć relacje z wypraw dostępne w prasie i w sieci, nie zaszkodzi także sprawdzić jakie są ceny paliw w danym regionie, jakie są wymogi przy podróżowaniu tamtejszymi drogami (np. czy wymagane jest posiadanie apteczki, kamizelek odblaskowych). Ustalcie również czy możecie rozbić się z biwakiem poza wyznaczonymi do tego miejscami. W przypadku krajów spoza Unii Europejskiej koniecznie należy też ustalić zawczasu jakie musicie spełnić wymogi formalne (wizy, pozwolenia, szczepienia), aby zostać wpuszczonym na jego terytorium.

Aby ułatwić Wam zdanie, przygotowaliśmy listę pięciu błędów często powtarzających się u początkujących podróżników, których uniknięcie radyklanie zwiększy Wasze szanse na bezpieczne i bezproblemowe zrealizowanie wyjazdu. A zatem… 

1. Niedoszacowanie kosztów

To często powtarzający się błąd, nie tylko w przypadku wyjazdów motocyklowych. Gdy jednak podróżujcie na dwóch kółkach jego popełnienie może okazać się wyjątkowo bolesne. Przede wszystkim w wielu miejscach atrakcyjnych podróżniczo (czyli właśnie tam gdzie jeździmy motocyklami) pobierane są opłaty za przejazd tunelami, mostami, przełęczami czy za przeprawy promami. Przejazd w Alpach przez popularne przełęcze kosztuje od 10 do nawet 25 Euro, a dziennie takich przełęczy jesteście w stanie pokonać nawet kilka.

Warto pamiętać o tym, że nie zawsze da się znaleźć pole namiotowe, a czasem gdy kilka dni z rzędu leje deszcz i mokre jest wszystko co macie ze sobą i na sobie, po prostu trzeba skorzystać z hotelu aby się porządnie wysuszyć. Czasem także konieczna jest nieplanowana wyprawa do apteki, czy po nową karimatę. To wszystko kosztuje. Warto także pamiętać o tym, że motocykl to urządzenie, które ze swej natury jest bardziej wywrotne, niż samochód. W wyniku małego chociażby wypadku, przewrotki albo usterki technicznej zmuszeni będziecie do wizyty w lokalnym serwisie, który w przypadku krajów zachodnich może zaskoczyć Was nieprzyjemnie swoimi stawkami.  

2. Braki serwisowe

Gdy planujecie wyjazd, w trakcie którego pokonacie np. 6000 kilometrów, warto pamiętać o tym, że motocykl powinien być do niego odpowiednio przygotowany. Gruntowny serwis, nowe opony, nowe klocki hamulcowe i zestaw napędowy to podstawa. W innym wypadku agresywne skandynawskie asfalty błyskawicznie zużyją Wam opony, co sprawi że jazda w deszczu stanie się koszmarem,
a spotkanie z policjantem katastrofą finansową (mandat i zabrany dowód rejestracyjny). Serwisowanie pojazdu w trakcie wyjazdu powinno sprowadzać się do czynności absolutnie niezbędnych typu naciąg i smarowanie łańcucha, oraz kontrola oleju i stanu pojazdu. 

3. Gdzie udać się po pomoc?

Każdy szanujący się producent motocykli ma rozbudowaną sieć autoryzowanych serwisów rozciągającą się na wszystkie kraje Europy. Warto zapisać sobie na jakimkolwiek nośniku adresy tych serwisów oraz ich dane kontaktowe. Czasem drobna awaria, złamanie klamki i uszkodzenie jednego łącznika uniemożliwia dalszą jazdę. Autoryzowana Stacja Obsługi najczęściej będzie Wam w stanie pomóc od ręki, a jeśli nie od ręki to bardzo szybko.

W przypadku większości nowych motocykli w okresie gwarancji dysponowali będziecie fabryczną opieką Assistance, choć warto sprawdzić na pomoc w jakim zakresie możemy liczyć. Jeśli na Wasz motocykl skończyła się gwarancja, koniecznie wykupcie porządną polisę Assistance, która zapewni Wam święty spokój oraz skuteczną pomoc, gdy pojawią się problemy techniczne, lub jakiekolwiek inne. Taki produkt dostępny jest choćby w internecie na stronie www.assistance-motocyklowe.pl.

Jeśli chodzi o pomoc to warto także wgrać do telefonu aplikacje, które umożliwiają kontakt z polskimi ambasadami oraz wszelkie lokalne numery alarmowe. Pomoc może być potrzebna nie tylko Wam, ale również tym, których spotkacie po drodze.

4. Pogoda często przesądza o wrażeniach z wyjazdu

Choć powszechnie uważa się, że upalne lato sprzyja motocyklowym wakacjom, nie jest to do końca prawda. Mordercze upały nie tylko uprzykrzają jazdę motocyklem, ale także stanowią realne zagrożenie dla zdrowia motocyklistów oraz dla stanu technicznego pojazdów. Dlatego też jeśli macie urlop w środku lata, warto rozważyć wyprawę na północ np. do Skandynawii. W tym czasie kraje basenu Morza Śródziemnego są nieznośnie gorące. Mocno przemyślcie także pomysł letniego wypadu w Alpy. W trakcie miesięcy wakacyjnych jest tam niewyobrażalnie dużo motocykli, panuje tłok na przełęczach, są korki na trasach dojazdowych oraz bardzo wysokie temperatury. Wiosną i jesienią gdy w Skandynawii jest zbyt zimno na motocykl, warto pomyśleć o południu Europy, gdzie temperatury będą zdecydowanie znośniejsze dla motocyklistów mieszkających na co dzień w naszej części kontynentu. 

5. Bez kondycji daleko nie zajedziesz

Sprawa wydawałaby się prozaiczna, ale jednocześnie mocno niedoceniana przez wielu podróżników. Przy ambitniejszych wyprawach będziecie mieli do pokonania setki kilometrów każdego dnia. Jazda motocyklem to wysiłek nieporównywalnie wyższy, od wysiłku wkładanego w jazdę samochodem. Przez wiele godzin dziennie musicie zachować siłę fizyczną do sterowania motocyklem oraz koncentrację i refleks do reagowania na to, co dzieje się na drodze. Dlatego też, przestrzegamy przed wstawaniem zza biurka i siadaniem za kierownicą motocykla, bo zmęczenie i braki kondycyjne sprzyjają popełnianiu błędów.

Podróżujemy motocyklami, aby doświadczyć prawdziwej przygody i aby przeżyć niezapomniane chwile. Uniknięcie podstawowych błędów o których przed chwilą wspomnieliśmy sprawi, że wspomnienia będą o wiele lepsze, a jeśli na trasie pojawią się problemy, to będziecie w stanie odpowiednio na nie zareagować i szybko jest rozwiązać. Życzymy udanego wyjazdu!