Piaggio Fast Forward - patrz±c w przysz³o¶æ
Grupa Piaggio otwiera nową spółkę, otaczając ją specjalistami z najlepszych amerykańskich uczelni. Wspólny cel? Wyznaczanie przyszłych standardów w transporcie.
Piaggio wraz KTM-em zaangażowali się w unijny program RESOLVE, o czym informowaliśmy w lipcu tego roku. W uproszczeniu: Unia Europejska bardzo chce żebyśmy jeździli pojazdami elektrycznymi, a KTM i Piaggio z chęcią wykorzystają unijne pieniądze, żeby były to ich pojazdy.
Wczoraj grupa Piaggio poinformowała, że zakłada nową firmę-córkę, Piaggio Fast Forward. Spółka będzie działać na terenie Stanów Zjednoczonych, z siedzibą zlokalizowaną w Cambridge w stanie Massachusetts. Fast Forward skupia w okół siebie wielu specjalistów, w tym wysokiej rangi profesorów z MIT i Harvardu oraz członków Google (co ma sens, biorąc pod uwagę rosnący angaż Google w pojazdy autonomiczne). Z przepełnionej frazesami prezentacji wynika, że głównymi zadaniami PFF będzie szukanie nowych rozwiązań w transporcie, wykraczających poza jednoślady. Piaggio najwyraźniej zdaje sobie sprawę, że pokolenie aktualnych nastolatków mieszkających w zachodnich metropoliach bardziej zainteresowana jest aktualizacjami systemu w swoim iPhonie niżeli lekkimi skuterami. Stąd, według Piaggio, wynika konieczność działania i szukania nowych rozwiązań.
W zeszłym tygodniu Google ostatecznie podzieliło się i zostało skupione pod holdingową spółką Alphabet. Odkładając powody takiego działania na bok, jedną ze spółek znajdujących się pod parasolem Alphabet jest Google X, od dłuższego czasu pracujące nad pojazdem autonomicznym. Piszę o tym z jednego, ważnego powodu - kolejną branżą dla takich molochów jak Google czy Apple są pojazdy. Z tą różnicą, ze ich myślenie jest zgoła inne niżeli "starych" firm branży. Myślę, że Piaggio rozumie to zagrożenie i stąd pomysł na stworzenie PFF.
Warto śledzić rozwój sytuacji, a w międzyczasie cieszyć się z możliwości śmigania mocnymi motocyklami wyposażonymi w silniki spalinowe.
Foto: Piaggio
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze