Petycja mieszkańców wyspy man w sprawie odwołania tegorocznego Tourist Trophy
Do tej pory władze wyspy Man oraz organizatorzy wyścigów Tourist Trophy twardo zapewniali, że przygotowania idą pełną parą i tegoroczna edycja imprezy na pewno się odbędzie. Z takiego obrotu sprawy nie jest jednak zadowolona duża część mieszkańców wyspy, którzy przygotowali specjalna petycję o odwołanie zawodów. Liczba podpisów bardzo szybko rośnie.
Epidemia koronawirusa bardzo mocno zaszkodziła wszystkim imprezom sportowym i kulturalnym w Europie. Odwołanie lub przesunięcie rund obserwujemy we wszystkich najważniejszych seriach wyścigów motocyklowych - MotoGP, WSBK i EWC. W tym wszystkim organizatorzy TT na wyspie Man pozostawali dotychczas jak wioska Galów, samotnie opierająca się najeźdźcy. Popierani przez miejscowe władze, zapewniali, że ich impreza się odbędzie.
Ten hurraoptymizm nie spodobał się części stałych mieszkańców wyspy Man, którzy obawiają się najazdu osób zakażonych koronawirusem i tym samym zagrożenia dla własnej populacji, zwłaszcza wśród osób starszych. Władze brytyjskie są zresztą szeroko krytykowane za dosyć lekceważące i zdaniem większości specjalistów niedostateczne działania w sprawie powstrzymania epidemii.
Petycję w sprawie odwołania tegorocznych wyścigów Tourist Trophy na Man przygotował Giles Ackerley z miejscowości Laxey. Spodziewał się zebrać ok. 200 podpisów, tymczasem po kilku dniach ich liczba przekroczyła już 2 tysiące i wciąż rośnie. W komentarzach na stronie petycji można znaleźć wiele opinii, których treść jest wspólna. Mieszkańcy wyspy Man kochają słynne wyścigi i doceniają ich rolę w ekonomii tego regionu, ale uważają, że w obecnej sytuacji izolacja od źródeł wirusa jest ważniejsza. Petycję do władz państwowych i aktualną liczbę podpisów możecie zobaczyć pod tym adresem.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeWłaśnie oficjalnie TT 2020 zostało odwołane.
OdpowiedzJuż dawno powinni zdelegalizować te żałosne wyścigi które kończą się kalectwem
OdpowiedzNie- nie powinni, bo każdy tam się ściga na własną odpowiedzialność i robią to dorośli ludzie.
Odpowiedz