Widzieliśmy już dziesiątki filmów przedstawiających nieudolne pakowanie motocykla na przyczepę lub pickupa. Tym razem można uznać, że nieudolne próby zakończyły się spektakularnym sukcesem.

Czy głównego bohatera filmu bolało, czy nie, to już kwestia do odrębnej dyskusji. Najważniejsze, że zamierzony cel został osiągnięty. Dodatkowy sukces jest taki, że koledze udało się wszystko uwiecznić telefonem. Oglądajcie do końca…