Nowy taryfikator mandatów działał tylko przez chwilę. Kierowcy już się przyzwyczaili
Minęły już trzy miesiące od czasu wprowadzenia nowego taryfikatora mandatów, którego założeniem było spowolnienie kierowców i tym samym zmniejszenie liczby wypadków. O ile w styczniu wszyscy się pilnowali, o tyle teraz przyszedł moment przyzwyczajenia i nie jest już tak kolorowo.
Rzeczpospolita przedstawiła podsumowanie trzech miesięcy obowiązywania nowego taryfikatora mandatów. Tak oto do 18 stycznia wystawiono o połowę mniej mandatów za przekroczenie prędkości o 50 km/h i więcej, a było ich tylko 1045. Przy tym nieznacznie spadła liczba ofiar śmiertelnych, bo w styczniu 2021 r. było ich 88, a w tym roku - 86. Z końcem miesiąca przyszły jednak dobre wieści - liczba ofiar śmiertelnych spadła o 254 dusze.
Stan na marzec to ciąg dalszy sinusoidy i niestety tendencja zwyżkowa. Jak informuje Rzeczpospolita, do końca lutego 2022 r. było 3707 wypadków (+336) i 395 ofiar (+27) - to kolejno o 10 i 27 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. Dodatkowo w lutym prezentowaliśmy wam wyniki badań Telematics Technologies. Wynikało z nich, że o ile w styczniu wszyscy się pilnowali, o tyle w lutym sytuacja zbliżyła się do normy z grudnia i zaledwie 4 proc. więcej kierowców jeździło zgodnie z przepisami.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzepodnieść mandaty x 4
OdpowiedzTo jest skandal.
Odpowiedz