Chłodzony powietrzem silnik z lat 70. oraz elementy wykonane z użyciem nowoczesnych technologii i materiałów - taki przepis na wyścigowego customa zrealizował Scott Kolb.

Motocykl waży zaledwie 140 kilogramów, a jego silnik generuje moc 82 koni mechanicznych. Sercem konstrukcji jest motor z BMW R90/6, który fabrycznie legitymował się mocą 62 KM. Po kuracji wzmacniającej wzrosła nie tylko moc, ale również zwiększono pojemność z 898 cm3 do 1000 cm3. Zamontowano zestaw Siebenrock, większe zawory, lżejsze koło zamachowe, wał wyważony przez firmę Falicon oraz wyczynowe sprzęgło.

To jednak nie koniec szaleństw. Cienka, rurowa rama została wykonana z chromo-molibdenu. Koła i owiewki zostały wykonane z włókna węglowego. Z tyłu zamontowano wahacz z BMW R nineT, zaciski hamulcowe Brembo z modelu S1000RR, a przedni widelec i tylny amortyzator to Öhlins R&T. Dodatki takie jak kierunkowskazy, dźwignie, lusterka i mocowanie tablicy rejestracyjnej pochodzą z katalogu Rizomy. W motocyklu zamontowano również... system bezkluczykowy.

Zdjęcia: gregorhalenda.com