Niezamierzone parkowanie motocykla w busie
Jeżeli nie chce ci się jechać do domu na motocyklu, zawsze możesz poszukać busa z otwartymi na oścież drzwiami, "zaparkować" w nim motocykl i poprosić kierowcę o podwózkę… W tej sytuacji zabrakło trochę precyzji.
Każdy wie, że aby wjechać na busa bez użycia najazdów, trzeba dać na koło. Inaczej nic z tego nie będzie… Dobra, żarty na bok. Zobaczcie do czego doprowadzić może gapiostwo, rozproszenie, nieuwaga. Dziewczyna zamiast myśleć o tym co robi, pogrążyła się we wspomnieniach, albo wybiegła myślami na przód. Skończyło się to źle. Na motocyklu najważniejszą rzeczą jest skupienie, pamiętajcie o tym.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJakie gapiostwo?? Zobaczcie uważnie moment w którym się pojawia moto- widać też samochód pod bardzo d,innym kątem. Wygląda na zajechanie drogi :(
Odpowiedz