Policja na Dolnym Śląsku wzbogaciła się o trzy nowe samochody. To wyposażony w napęd na cztery koła, dość mocny wariant Suzuki SX4 S-Cross. W bieżącym roku dolnośląska policja dostała już łącznie 68 radiowozów, a do końca roku flota powiększy się o kolejne auta.

Aktualnie do napędu SX4 S-Cross są proponowane dwa silniki benzynowe do wyboru. Poza trzycylindrowym 1.0 BoosterJet o mocy 111 KM dostępny jest jeszcze 1.4 BoosterJet generujący 140 KM. To ten mocniejszy wariant znalazł się w egzemplarzach przeznaczonych dla służb.

Do plusów nowych samochodów policji należy przyzwoita sprawności pięciobiegowej skrzyni biegów oraz wysoka skuteczność napędu na wszystkie koła AllGrip.

Duży prześwit i moc kierowana do wszystkich kół pozwoli policjantom patrolować trudniejsze rejony w okolicy Jeleniej Góry oraz Ząbkowicach Śląskich, bo właśnie do tych jednostek trafią nieoznakowane egzemplarze Suzuki SX4 S-Cross.  

Suzuki jeżdżące w barwach policji nie będą miały charakterystycznych niebieskich pasów, ale warto w tym miejscu przypomnieć, że standardowe radiowozy wkrótce mocno się zmienią.

Projekt rozporządzenia w tej sprawie trafił już do opiniowania w Rządowym Centrum Legislacji. Na policyjnych autach przybędzie sygnałów błyskowych - teraz będzie ich aż 30 zamiast 10. Kolejna zmiana, to dodanie elementów odblaskowych w postaci pasów w kolorze żółto-zielonym fluorescencyjnym.

Dotychczas elementy odblaskowe mogły jedynie być białe. Co ciekawe, w nowych wytycznych zniknął zapis określający barwę i tło dla napisu umieszczanego na "kogucie". To może sprawić, że policja zacznie używać wyświetlaczy LED, na których będą pojawiały się różnego rodzaju komunikaty.

Przypomnijmy jeszcze, że na zakupy nowych samochodów oznakowanych i nieoznakowanych, tylko w latach 2015-2020 policja wydała ponad miliard złotych - w tym 700 mln zł na samochody osobowe i 360 mln na furgony.

Najwięcej samochodów osobowych dla policji kupiono w 2018 r. Policyjną flotę wzbogacono wówczas o 1,9 tys. pojazdów.