Niemieckie autostrady p³atne. Minister transportu okre¶la termin
Koniec z darmowymi niemieckimi autostradami. Pomysł na wprowadzenie opłat, który pojawił się już cztery lata temu, niemal na pewno doczeka się realizacji w przyszłym roku.
Niemcy dysponują największą w Europie siecią autostrad. Ich łączna długość przekracza 13 000 km. To plasuje ten kraj na trzecim miejscu na świecie - po USA i Chinach. Motocykliści lubią je z wielu powodów - jednym z ważniejszych jest ten, że na 75% z nich nie obowiązuje limit prędkości.
Niemieckie władze o wprowadzeniu opłat za autostrady mówią już od kilku lat. Pomysł ten doczekałby się realizacji już dawno, gdyby nie fakt, że Niemcy od początku chcieli obciążyć opłatami tylko kierowców z zagranicy.
Na to nie chciała zgodzić się część krajów Unii, Holandia i Austria złożyły nawet skargę w tej sprawie, zarzucając niemieckim władzom dyskryminację mieszkańców innych krajów. Skarga ta została wprawdzie odrzucona przez Komisję Europejską, jednak wciąż rozpatruje ją unijny Trybunał Sprawiedliwości.
Opłaty będą obowiązywały zarówno Niemców, jak i obywateli innych krajów, lecz ci pierwsi będą mieli prawo odliczenia wydatków na autostrady od rocznego podatku drogowego. Plany nowego systemu finansowania potwierdził na Twitterze niemiecki minister transportu Andreas Scheuer.
System zacznie obowiązywać pod koniec 2020 r.
Nie podano żadnych szczegółów związanych z wysokością planowanych opłat. Wiadomo, że będą one zależeć od spełnianych przez pojazdy norm emisji, pojemności silnika, typu pojazdu i okresu korzystania z autostrady. Środki pozyskane od kierowców w całości przeznaczone będą na inwestycje drogowe.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze