Najbardziej zakorkowane miasto w Polsce. Mamy zwyciêzcê
TomTom przygotował materiał, z którego wynika, że najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce jest Wrocław. Średnia prędkość przemieszczania się wynosi, uwaga, 20,7 km/h!
Mieszkańcy ironicznie twierdzą, że to bardzo optymistyczna wartość i że w rzeczywistości jest wolniej. Co ciekawe, Wrocław został liderem nie po raz pierwszy.
Na Ścigaczu.pl punktowaliśmy stolicę Dolnego Śląska już w 2012 roku. Wówczas Wrocław też był najwolniejszy, ale średnia prędkość wynosiła szalone 28 km/h! Jeszcze trochę i rowery oraz hulajnogi będą o wiele szybsze od samochodów we Wrocławiu. I oczywiście motocykle, które korki przecinają jak masło.
Aby przejechać 10 kilometrów, kierowcy w stolicy Dolnego Śląska potrzebują średnio aż 28 minut i 56 sekund. Tym samym miasto uplasowało się na dziesiątym miejscu wśród najwolniejszych miast w Europie. Wrocławianie spędzają w korkach około 107 godzin rocznie. Wyniki te pochodzą z najnowszego raportu TomTom Traffic Index, który monitoruje ruch drogowy w 500 miastach na całym świecie, korzystając z danych pochodzących z ponad 600 milionów urządzeń nawigacyjnych i smartfonów.
W zestawieniu, które uwzględniało 12 polskich miast, Wrocław wyprzedził Poznań i Łódź pod względem najdłuższego czasu potrzebnego na pokonanie 10-kilometrowego odcinka w godzinach szczytu. Poznań osiągnął wynik 27 minut i 4 sekundy, a Łódź - 26 minut i 6 sekund. Jednocześnie cztery polskie miasta poprawiły swoje wyniki w porównaniu do poprzedniego roku, w tym… Wrocław, o szalony 1 procent. Największą poprawę odnotowano w Warszawie, gdzie czas przejazdu w godzinach szczytu skrócił się o 3 proc., do 23 minut i 25 sekund.
Pomimo że Wrocław prowadzi w kategorii najdłuższego czasu przejazdu, nie jest liderem pod względem zatłoczenia na drogach. Tutaj prym wiedzie Łódź z wynikiem 48 proc., co oznacza, że podróże w godzinach szczytu są tam średnio o 48 proc. dłuższe niż w warunkach płynnego ruchu. Łódź zajmuje również miejsce w pierwszej dziesiątce najbardziej zatłoczonych miast na świecie. Kolejne miejsca w rankingu polskich miast z największym poziomem zatłoczenia zajmują Kraków (41 proc.), Poznań (40 proc.) i Wrocław (39 proc.). Większość polskich miast zanotowała wzrost zatłoczenia w porównaniu z 2023 rokiem, przy czym w Łodzi wyniósł on aż 8,2 proc..
Nie tak dawno okazało się, że Warszawa jest w czołówce najbardziej zakorkowanych miast w Europie. Co następne? Poznań najbardziej zakorkowanym miastem w galaktyce? A może po prostu nie doceniamy faktu, że mamy się czym pochwalić? Groteskowy puchar ślimaka przechodzi z miasta do miasta, a my jeszcze narzekamy. Warszawa stoi, Wrocław stoi, a ludzie nadal usilnie latem decydują się na samochody jako środek transportu do pracy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze