Na tropie okazji. 6 najciekawszych motocykli z wyprzeda¿y
Jesień to czas, w którym spadają nie tylko liście, ale również ceny nowych motocykli. Postanowiliśmy prześledzić cenniki topowych marek i wybrać najciekawsze okazje.
Jesienny i zimowy czas to najlepszy moment na zakup motocykla. Stocki nie są jeszcze wyprzedane, a ceny stają się bardziej atrakcyjne. Postanowiliśmy sprawdzić oferty i przedstawić Wam te najciekawsze. Celowo nie stosujemy numeracji, żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony.
Od lat na polskim rynku widać rosnące zainteresowanie mocnymi motocyklami turystycznymi. Triumph Tiger 1200 ma wszystko, czego trzeba. Silnik o mocy 141 koni mechanicznych, wał kardana i półaktywne zawieszenie to doskonały przepis na przygodę. Ile możemy zaoszczędzić? Wersja XcA - czyli ze szprychowymi felgami - w sezonie kosztowała 84 500 złotych, a teraz cena spadła do 76 050 złotych. Wersja XRT - z felgami aluminiowymi - w sezonie kosztowała 79 900 złotych, a teraz można ją mieć za 71 910 złotych.
Mocna, wygodna, przyciągająca wzrok i naszpikowana elektroniką - taka jest Multistrada 1260 S. Wersja S wyposażona jest między innymi w quickshifter oraz półaktywne zawieszenie. Motocykl jest również dostępny w wariancie Touring i to on jest najbardziej łakomym kąskiem. Przed wyprzedażą kosztował 89 900 złotych, a teraz można go mieć za 82 900 złotych. Podstawowa "eska" kosztuje 2500 złotych mniej. Dlaczego Touring? W standardzie otrzymujemy boczne kufry, nóżkę centralną i grzane manetki. To wszystko za około połowę ceny pakietu kupowanego osobno.
BMW F850 GS i F850 GS Adventure
Dwucylindrowy silnik o mocy 95 koni, przednie koło o średnicy 21 cali, system Connectivity w standardzie, a w wersji Adventure zbiornik paliwa o pojemności 23 litrów i kufry podróżne - to wszystko sprawia, że aż chce się wyruszyć na przygodę. Teraz kupując jeden z tych modeli możecie zyskać aż 8800 złotych, w tym 4400 złotych w akcesoriach. Model Adventure kosztuje 53 200 złotych, a zwykły F850 GS to koszt 49 100 złotych.
Yamaha Tracer 900 to przedstawiciel starej szkoły sportowych turystyków. Przepis na taki motocykl jest prosty - weźmy nakeda i trochę go przeprojektujmy. Efekt? Dający sporą frajdę trzycylindrowy silnik o mocy 115 koni mechanicznych, długi wahacz zapewniający dobre prowadzenie w zakrętach, zbiornik paliwa o pojemności 18 litrów i wysoka szyba z możliwością regulacji. Motocykl kosztuje 45 900 złotych. Jeżeli jednak czegoś Ci w nim brakuje, to Yamaha da ci 4000 złotych do wykorzystania na odzież lub akcesoria.
Odświeżając model CB1000R Honda odważnie podeszła do tematu stylistyki. Model przywodzi na myśl motocykle cafe racer, ale myśl ta została ubrana w nowoczesne, agresywne kształty. Motocykl jest krótki i zwarty. W oczy rzuca się gigantyczny tłumik. To sprawia, że patrząc na CB1000R z boku wiadomo, że żarty się skończyły. Najmocniejszy naked Hondy jest napędzany litrowym silnikiem o mocy 145 koni mechanicznych. Uwagę kierujemy na wersję CB1000R+, która teraz kosztuje 57 400 złotych, a przed wyprzedażą trzeba było położyć 63 300 złotych. W standardzie mamy grzane manetki, nakładkę siedzenia, quickshifter, przednią szybkę oraz aluminiowe dodatki.
Tegoroczna odsłona Tuono V4 1100 Factory to przede wszystkim elektronicznie regulowane, półaktywne zawieszenie Ohlins. Ciekawostką jest możliwość przejścia w tryb manualny, który doskonale nadaje się do torowego szaleństwa. Jeśli do tego dodamy V4 o mocy 175 koni, quickshifter i rozbudowany pakiet elektroniki, to otrzymujemy jednego z najlepszych nakedów na rynku. W wyprzedaży rocznika motocykl jest przeceniony z 73 900 złotych na 67 900 złotych.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze"Stocki nie s± jeszcze wyprzedane". Yeah, my ju¿ s± Amerykany, mów mi Johny, a nie Heniek. A pisa³ Miko³aj Rej, ¿e swój jêzyk mamy. Co do meritum, to faktycznie okazje, gdzie obni¿ki siêgaj± ...
Odpowiedz