Jesteśmy po pierwszym dniu treningów wolnych na torze Chang w Tajlandii. Co to za byk tak szarżuje i wnerwia wszystkich dookoła? Czy ktoś znajdzie na niego sposób?

Can Bautista continue to dominate at @WorldSBK 2019? 🏍💨 The race is well and truly on for Thailand - catch all the action from the 15th March pic.twitter.com/P8JPmiJUG6

Reklama

     

Nowa Honda NT1100 »

Najnowsza Honda NT 1100 już w grudniu pojawia się w salonach. Turystyczny motocykl, który zaskakuje wygodą i uniwersalnością. Na dalekie wyprawy i do jazdy na co dzień do pracy. Zobacz szczegóły.

Więcej informacji o najnowszej Hondzie »

— Motul (@motul) 7 marca 2019

Alvaro Bautista zaskoczył wszystkich już podczas przedsezonowych testów, a swoją wspaniałą dyspozycję udowodnił w trakcie pierwszej rundy na torze Phillip Island w Australii. Wygrał wszystkie trzy wyścigi i wpisał się na karty historii sportów motocyklowych kilkoma rekordami. Niektórzy mówili, iż to jednorazowy wybryk, gdyż świetnie zna tor, itd. Bauti spokojnie przyleciał do Tajlandii, wsiadł na swoje Ducati Panigale V4R i znów pozamiatał.

W pierwszym treningu na przedmieściach Buriram był szybszy o 0,2 sekundy od Jonathana Rea i o ponad 0,8 sekundy od Van Der Marka. Za nimi Melandri, Syker i tracący już ponad sekundę Sam Lowes.

Minęło kilka godzin i zawodnicy znów wskoczyli na swoje maszyny, by wziąć udział w drugim piątkowym treningu. Znów najlepszym czasem wykazał się Bautista, zostawiając za sobą Reę o 0,3 sekundy. Sandro Cortese był wolniejszy o pół sekundy.

Czy to Ducati ma taką przewagę nad konkurencją, czy może to kwestia fenomenu hiszpańskiego kierowcy rodem z MotoGP?

The Destination of Speed awaits!

Can @19Bautista re-create that debut magic in Thailand?#THAWorldSBK 🇹🇭 pic.twitter.com/b8RY0ZBmbC

— WorldSBK (@WorldSBK) 14 marca 2019

Odpowiedzią na to pytanie jest Chaz Davies, który w ubiegłych latach często wygrywał i stawał na podium. Dziś ma do dyspozycji identyczny motocykl i w tajlandzkich treningach był odpowiednio ósmy i jedenasty.

Co do samego toru, nitka pozostaje bez zmian. 4.554 metry długości, 12 zakrętów, z czego 7 w prawą i 5 w lewą stronę.

Sobotni wyścig klasy Superbike startuje o godzinie 10:00 naszego czasu, w niedzielę wyścig Superpole o godzinie 7:00, o 8:15 klasa Supersport, a o 10:00 drugi wyścig Superbikeów.

Wszystko wskazuje na to, że mamy nowego dominatora w wyścigach motocykli produkcyjnych i czterokrotny mistrz świata w osobie Jonathana Rea będzie musiał się mocno napocić, by wrócić na szczyt, co tylko pozytywnie wpłynie na atrakcyjność serii MOTUL FIM Superbike World Championship. Rea wygrał aż sześć z ośmiu wyścigów na tajskim torze, a dostaje baty od nowicjusza.  

W tym sezonie, MOTUL zorganizował konkurs na Super Fana w kategorii WorldSBK. Zdecydowanie polecam, gdyż to może być dla Was przygoda życia.

Heading to @WorldSBK Thailand for the second race of the 2019 season? 🏁

Have the experience of a lifetime by signing up to be the next #MotulSuperfan - get closer to the action, meet your heroes and experience #WorldSBK like NEVER before! 🙌 pic.twitter.com/sDlpFf6d0X

— Motul (@motul) 5 marca 2019

Weekend zapowiada się mocno wyścigowy, gdyż rozpoczyna się również sezon Formuły 1, gdzie znów możemy podziwiać naszego niesamowitego rodaka - Roberta Kubicę. Trzymamy za niego kciuki.