Motocykliści blokują autostradę, żeby uratować psa
Niedawno mieliśmy okazję oglądać pojedynek KTM'a 1290 Super Duke i małego pieska, który uciekł z samochodu i postanowił trochę pobiegać po autostradzie. Wszystko to może wyglądało śmiesznie, ale tak naprawdę było ekstremalnie niebezpieczne. Ruch zwalniał, utworzył się zator, ludzie nie wiedzieli, co się dzieje, a okazało się, że jeden motocyklista na czele ogromnej kolumny samochodów gonił jednego psa. Poniżej znajdziecie coś jeszcze lepszego. Tutaj grupa motocyklistów blokuje ruch na autostradzie, aby złapać psa, która, tak, zgadliście, uciekł z samochodu. Nikt nie ucierpiał.
Czekamy na Wasze opinie. Czy takie akcje są godne pochwały i szlachetne czy może stwarzają niepotrzebne zagrożenie. Co sądzicie na ten temat?
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeNa szczęście to wydarzyło się w Portugalii, a tam kierowcy są bardzo wyrozumiali i nie mają problemu z 'nagłym hamowaniem'... inna mentalność na drodze, większe zrozumienie dla drugiego kierowcy i...
OdpowiedzSkrajna głupota. Ok, pies też żywa istota, ale spontaniczne/nagłe zatrzymanie ruchu na autostradzie to fabryka potencjalnych trupów wśród kierowców.
Odpowiedzjak ktoś zachowuje bezpieczną odległość, to zagrożenia nie ma - wystarczy zacząć zwalniać a w końcu się zatrzymać. Nikt nie namawia do nagłego hamowania przy takiej prędkości.
OdpowiedzTo super, że uratowali psa, ale stworzyli większe zagrożenie niż samo zwierzę. Widać, że spontan, okej, ale trochę rozumu należy w życiu używać- mogli zginąć ludzie, a pies tak wystraszony, że ...
Odpowiedza ja życzę Tobie, żebyś kiedyś znalazła się między samochodami, które jadą z dużą prędkością, kiedy nie wiesz co zrobić, jesteś wystraszona, a samochody zamiast stanąć pomóc ci dają jeszcze gazu.. w sumie po co miałyby się zatrzymywać, "stwarzać zagrożenie" najwyżej pierdolnąłby cię samochod byłoby tylko o jedną istote mniej, co tam ;)
Odpowiedzciemny bardzo jesteś...a jak przy minimum 100km/h wleci ci pies pod koła usłyszysz tylko trzaski zderzaka to nie zahamujesz odruchowo ? takie samo zagrożenie zrobisz a pajacujesz profesora....
Odpowiedz... ten pies tez mogl wleciec pod samochod i ... rozne mogly byc konsekwencje. huk ,pies/auto bylby niewielki ale konsekwsencje mogly byc tragiczne. nim zablokowali to z pewnoscia wlaczyli swiatla hamowania i ograniczyli niebezpieczenstwo do minimum.a wykluczyc sie wypadkow nie da ... z psem czy bez, z motocyklistami czy bez nich. jezdze b. duzo i widze kierowcow, ktorzy zamiast w totolotka, graja z losem o wslasne zycie i zycie innych.
OdpowiedzMiło, że oceniasz mnie, że jestem ciemna na podstawie mojego zdania, musisz być doprawdy inteligentną osobą ;) widzę, że się nie zrozumieliśmy, zresztą raczej nam się to nie uda (co można stwierdzić po przeczytaniu innego Twojego komentarza). Według Ciebie zrobili dobrze, według mnie- nie. I tyle. Nie musisz ciskać ludzi, że są debilami tylko dlatego, że mają odmienne zdanie. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzRaczej nie bo rozwala mnie mentalność "mniejszego zła". Widać, że motocykliści mieli zwykły ludzki odruch a Ty wyskakujesz z nagłym hamowaniem jak by to coś dziwnego było... A co do "samozwańczych obrońców praw zwierząt" przykro mi, że nie dostałaś wymarzonego chomika na komunie... Inteligentna osobo.
OdpowiedzKto tu mówi o wybieraniu mniejszego zła? Czytanie ze zrozumieniem boli? Odpowiedziałam, że wg mnie nie była to najmądrzejsza akcja, a nie rozwodziłam się w temacie moralności, etyki, etc. Skąd wziąłeś "nagłe hamowanie"? Btw, nie musisz mi współczuć (ani tym bardziej moim zwierzakom), dziękuję :)
OdpowiedzHmmm.. a to stworzenie zagrożenia o którym pisałaś to co jak nie nagle hamowanie poprzednich samochodów ? bo innego raczej się nie doczytałem z Twojej strony.
OdpowiedzUmyślnie użyłam tego ogólnika, ale skoro mam Ci wymyślać konkrety, to wymyślę: pies mógł wbiec na przeciwną stronę autostrady, ktoś odruchowo skręciłby kierownicą i wpakował się w któregoś motocyklistę. Tak się NIE stało i świetnie. Na siłę doszukujesz się jakiegoś niewygodnego szczegółu, żeby się pospinać teraz? Zdawało mi się, że skończyliśmy temat, każdy swoją racją :)
OdpowiedzDobra bo to juz wygląda jak rozmowa pw. Masz racje, że mam racje:P ROZEJM
Odpowiedzwalicie fleki jakieś nieogarnięte debile! Każde życie się liczy... może zrobili to z głową i jak widać pieseł żyje...waszym tokiem myślenia to możne w razie zagrożenia lepiej walić autem w ...
Odpowiedzno właśnie. A gdyby tak dziecko wybiegło na autostradę? Też by jeden z drugim pisali, żeby go nie ratować, bo nagłe hamowanie stwarza zagrożenie??
OdpowiedzUważam, że blokowanie drogi szybkiego ruchu, żeby uratować kundla, jest idiotyczne. Niedawno w taki sposób zginęli ludzie, bo jakaś pańcia chciała uratować biedne zwierzątko... A teraz idę na ...
Odpowiedzciebie rzeczywiście nie warto ratować, ale przepisy wymagają udzielenia pomocy nawet takiemu osobnikowi. Dlatego nie życzę ci źle, bo nie chciałbym być zmuszony do ratowania cię wbrew moim uczuciom (ratowałbym cię, ale tylko dlatego, że tak nakazuje prawo).
Odpowiedzukarany powinien być właściciel psa a z drugiej strony motocykliści zrobili to spontanicznie i zakończyło się szczęśliwie pozdrowienia dla wszystkich co brali w tym udział
Odpowiedzjestes idiotą ;)
OdpowiedzChyba wiem o jaka sytuacje Ci chodzi... koniec koncow okazalo sie ze to byla wymowka a kobieta zatrzymala sie zeby podniesc telefon ktory upadl jej na podloge szkoda ze zrobila to na lewym pasie szybkiego ruchu... zgineli z tego co pamietam ojecic i corka na motocyklach ;/ tutaj widac ze szybko i ladnie to chlopaki zrobili a zycie kazdego stworzenia jest wazne .
OdpowiedzIdiotyczny to jesteś Ty ;) mam nadzieję że znajdziesz się kiedyś na autostradzie pomiędzy autami i każdy będzie miał na Cb wyje bane i kierowcy będą chcieli z chęcią Cie rozjechać ;) bo jesteś tylko jakimś pionkiem pozdrawiam i udław się tym kotletem ;)
OdpowiedzZnajac życie jakby to był jakiś bachor to był płakał i zbierał z ulicy szukając rodziców co.. ?
OdpowiedzZobacz, że zrobił się długi korek widoczny z daleka, a nie że znienacka przed tobą pojawia się blokada i masz awaryjne hamowanie... Nie szukaj na siłę sensacji...
Odpowiedzwidać on tak jeździ :( Albo tak wyobraża sobie jazdę. Tacy będą pędzili po autostradzie 140 km/h niezależnie od warunków "bo przecież to autostrada". Tacy jak on potrafią wjechać na kolumnę pojazdów stojących na autostradzie wskutek wypadku (zdarzenie autentyczne) i migających awaryjnymi. Maskara z takimi kierowcami - powinno być osobne prawo jazdy na autostrady i ekspresówki.
Odpowiedz