tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocyklem w Alpy - 4000 km w siodle Transalpa - strona 4
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka podroze 950
NAS Analytics TAG
motul belka podroze 420
NAS Analytics TAG

Motocyklem w Alpy - 4000 km w siodle Transalpa - strona 4

Autor: 2006.09.06, 13:09 24 Drukuj
Czwartek 13 lipca

Po wyspaniu się, ponownie płyniemy do Wenecji. Na promie, z napisu na pewnych drzwiach na pokładzie, dowiadujemy się, że za nimi znajduje się „cała machina" (Cala Macchina) - dobrze wiedzieć, że nasz prom jest kompletny.

Naszym portem, z którego startujemy jest Punta Sabbioni, płyniemy przez Lido i dopiero potem do samej Wenecji. Prom nieźle kręci po drodze, pewnie im płacą od zakrętu...

NAS Analytics TAG

W Wenecji pływamy sobie również po Canal Grande i opływamy wyspę od wschodu - wszystko to w ramach dobowego biletu. W ciasnej zabudowie miasta udaje nam się również wypatrzeć takie wynalazki jak McDonald, BurgerKing, czy tez market Billa. Cały dzień kręcenia się po wąskich uliczkach dość szybko upływa i na krótko przed upływam daty ważności biletu wracamy na kemping. Na naradzie dotyczącej jutrzejszej trasy, rezygnujemy z Triestu i Ljubljany w Słowenii i postanawiamy jechać na północ od razu w góry.

Piątek 14 lipca

Pierwsze 44km pokonujemy lokalnymi drogami, wydostajemy się z półwyspu i dojeżdżamy do autostrady A4. Przelot na wschód, potem odbicie w lewo na północ na A23, przez Udine i niedługo potem zaczynają się znowu góry i wreszcie normalny klimat. Ten odcinek (okolice Wenecji - Villach) kosztował nas 9,40 euro.

Jeszcze tylko kilkanaście tuneli i zjeżdżamy (granica Włochy - Austria) do miasta Villach. Tutaj udajemy się pod skocznię narciarską i narada jaki odcinek Villacher Alpenstrasse przejeżdżamy, z jakiego rezygnujemy. Decydujemy się na ten odcinek, który prowadzi na północ i w drogę. Lecimy na północ do Afritz, Turrach, na wschód na zakupy do Judenburgu i dalej na północ. Po drodze przejeżdżamy przez Hall i tutaj przecinamy drogę, którą jechaliśmy 3 lipca z Wiednia na zachód, na początku naszej wyprawy.

Cały czas jedziemy delikatnym górami, bardzo przyjemna temperatura, drogi bardziej kręte niż proste, jednym słowem znowu Alpy. Powoli robi się wieczór, gubimy Jacków kilka razy (zostali z tyłu i studzili hamulce) i obserwujemy jak po zboczach gór spływa mgła, która zasnuwa płynącą wzdłuż drogi rzekę.

Dalej na północ przez Admont, skręcamy w jeszcze mniejszą drogę, aby na nocleg osiąść na małym górskim kempingu 20km od miasta Steyr. Odkąd znowu wjechaliśmy do Austrii to mamy w końcu normalne ceny - nocleg za jedyne 12,80 euro, no i do pełna tankuje za kilka euro mniej.

Sobota 15 lipca

Rano startujemy dalej na północ, cały czas bocznymi drogami, przez Enns, po 100km przekraczamy granicę Austria - Czechy w miejscowości Wullowitz. Przez Czechy jedziemy wcześniej wyznaczoną najkrótszą drogą w stronę Kudowy. Jeszcze przed Czeskimi Budziejowicami odbijamy w prawo i jedziemy prawie w linii prostej do Nachodu przy naszej granicy. 278 km przez Czechy, i już przejście graniczne w Kudowie. Tutaj po raz pierwszy od 2 tygodni jesteśmy pytani o paszporty. Kolejne 120km dziurawymi (pierwszy raz od 4000km) drogami i tabliczka Wrocław.

Podsumowanie

Zrobiliśmy 4011 kilometrów.

Najciekawsze trasy to moim zdaniem: Grossglockner, Wielka Przełęcz Św. Bernarda i trasa w Alpach francuskich, pomiędzy Mont Blanc i Suzą we Włoszech przez Małą Przełęcz Św. Bernarda i przełęcze Iseran i Mt. Cenis (patrz mapka/ślad z 10 i 11.07). Generalnie polecam podróżowanie małymi, alpejskimi drogami. Mnóstwo winkli, świetne widoki i ogólnie rewelacja (np. nasza górska trasa 30km za Ga-Pa z dn. 5.07).

Motocykl spisał się bez zarzutów. Przed wyprawą mieliśmy nową tylną oponę, na wyjeździe poszła mniej więcej połowa. Normalnie ten model opony wystarczał mi na ok. 14 tys. km. Alpejskie asfalty są dość „żarłoczne", za to stan dróg bardzo dobry, w Austrii i Szwajcarii zakręty zamiatane, żadnych dziur i niespodzianek w postaci np. plam oleju. We Włoszech i miejscami we Francji gorzej, bywało dziurawo i zdarzał się żwirek na winklach.

Całkowite koszty poniesione na wyprawie - ok. 900 euro (na naszą parę/ motocykl). Trzeba tu zaznaczyć, że zawsze spaliśmy na kempingu, produkty na śniadanie i napoje na drogę kupowaliśmy w sklepach spożywczych, kolacja - również produkty ze sklepu lub własne zapasy (np. zupki typu „Gorący Kubek"), obiady - najczęściej szybkie przekąski kupowane gdzieś w trasie.

W Austrii i Szwajcarii paliwo 95 na poziomie 1,1 - 1,2 euro za litr. We Włoszech prawie 1,4 euro za litr. Średnie zużycie paliwa 95 na całej trasie (Transalp maksymalnie zapakowany) to 5,9 litra na 100km. Górska trasa Grossglockner Hochalpenstrasse i okoliczne górki to zużycie 6,2 litra (bez bagaży). Trasa przez obie przełęcze Bernarda (Szwajcaria, Włochy, Francja) - najwyższe góry - 6,2 litra (zapakowany). Włoska autostrada (130km/h) to 6,5 litra (zapakowany).

Na koniec

Wyjazd oczywiście należy do bardzo udanych, założenia wyprawy zostały zrealizowane w 100% - górki zostały objechane dokładnie dookoła, byliśmy we wszystkich zaplanowanych alpejskich państwach.

Alpy są bardzo przyjazne dla motocyklistów: z jednej strony natura wymusiła kręte drogi, czyli to co lubimy najbardziej, z drugiej miejscowe służby dobrze dbają o ich stan techniczny. Niekończące się surowe górskie widoki cały czas cieszą oko podróżujących. Warto od czasu do czasu się zatrzymać i pooglądać, sfotografować otaczającą naturę, bo podczas przelotów krętymi drogami nie polecam rozpraszania się - chyba że ktoś umie latać...

Właśnie dlatego podróżowanie spokojnym, turystycznym tempem więcej wniesie do wspomnień. Czy warto jechać w Alpy? A jak myślicie? Pewnie że tak - najlepiej jak najdalej od cywilizacji i znanych szlaków. Nas urzekły Alpy francuskie, a Was? Pakujcie motocykl i sami sprawdźcie...

 

 
 
52 m
53 m
54 m
55 m
56 m
57 m
58 m
59 m
60 m61 m
62 m63 m
64 m65 m
66 m67 m
68 m69 m
NAS Analytics TAG

Komentarze 20
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

motul belka podroze 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    na górê