Motocykle na Bali nie dla turystów. Rząd chce poprawić bezpieczeństwo na drogach
Na materiałach z Bali udostępnianych przez turystów często widać, jak przemieszczają się po okolicy na motocyklach i skuterach. Władze wyspy postanowiły to jednak ukrócić ze względu na powodowane przez nich wypadki, które często kończą się ciężkimi obrażeniami lub śmiercią.
Jak informuje Time, gubernator wyspy - Wayan Koster uważa, że turyści jeżdżą niebezpiecznie i w związku z tym będą mogli korzystać tylko ze środków transportu przygotowanych przez organizacje turystyczne. Ma to uporządkować ruch na wyspie i zmniejszyć liczbę wypadków. Koster chce iść jeszcze dalej w swoich działaniach, ponieważ turyści łamiący zakaz korzystania z motocykli i skuterów mieliby automatycznie tracić swoje wizy.
Z informacji wynika, że największą zmorą władz są turyści jeżdżący pod wpływem alkoholu. Tutaj Time przywołuje sytuację, kiedy w styczniu jeden z nich zderzył się z mieszkańcem wyspy, w wyniku czego obaj trafili do szpitala. Jeżeli wpisze się w Google frazy związane z wypadkami na Bali, to często przewijają się właśnie takie sytuacje.
Serwis Indonesia Expat informował w połowie stycznia, że policja na bieżąco kontroluje i upomina wypożyczalnie motocykli i samochodów, by te sprawdzały uprawnienia wynajmujących. Oprócz nadużywania alkoholu turyści często nie korzystają z kasków i pasów bezpieczeństwa. Co ciekawe, brak kasku jest karany jedynie upomnieniem.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze