Ścigacz.pl

Hiszpański startup technologiczny Stark Future pochwalił się, że osiągnął finansowy kamień milowy. Hiszpańska firma wspierana przez Eicher Motors świętuje rekordowe wyniki. To wszystko pomimo faktu, że jest raczej niszowym producentem i słynie z produkcji tylko jednego modelu.

O startupie Stark Future zrobiło się głośno, kiedy w 2021 r. przedstawił swój elektryczny motocykl crossowy Stark Varg. Maszyna była testowana przez najlepszych zawodników z całego świata. Jeździli na niej Sebastien Tortelli, Josh Hill i Matt Rebeaud. W 2022 r. firma zyskała potężnego partnera, a jest nim Eicher Motors - właściciel marki Royal Enfield.

Teraz w siedzibie Stark Future strzelają korki od szampana po opublikowaniu wyników finansowych za czerwiec 2024 roku. W sprawozdaniu finansowym czytamy, że Stark Future w ciągu 4 lat osiągnęło pułap opłacalności. Obroty firmy sięgnęły 10,4 mln euro, co jest rekordowym wynikiem. Jednak ważniejsze jest to, że EBITDA wyniósł 210 tys. euro.

- Osiągniecie wyższego niż zakładano EBITDA to ogromne osiągnięcie dla Stark Future. Pokazuje zaangażowanie naszego zespołu, skuteczność strategii i mocne zainteresowanie naszymi innowacyjnymi produktami ze strony rynku. Ten kamień milowy nie tylko potwierdza, że nasz model biznesowy jest zrównoważony, ale również napędza naszą misję zrewolucjonizowania branży motocyklowej - powiedział Anton Wass, prezes Stark Future SL.

Eicher Motors wpompowało w Stark Future 50 mln euro, co dało firmie 10,35 proc. udziałów. Nie jest tajemnicą, że trwają prace nad motocyklem elektrycznym marki Royal Enfield, choć na razie nie wiadomo, kiedy miałby powstać. Z kolei Stark Varg trafił do sprzedaży dopiero 2 lata po prezentacji, a konkretnie w sierpniu 2023. Sukces finansowy udało się osiągnąć dzięki niższym niż przewidywano kosztom produkcji oraz wyższym obrotom.