Motocykle Harley-Davidson nie bêd± objête wy¿sz± taryf± celn± w Unii Europejskiej
Unia Europejska i Stany Zjednoczone postanowiły zakończyć spór o taryfy celne, który został zapoczątkowany za czasów Donalda Trumpa. Dzięki temu, ceny motocykli Harley-Davidson nie zostaną drastycznie podwyższone na terenie Unii Europejskiej.
Pod koniec miesiąca pojawił się apel europejskiego Stowarzyszenia Dealerów Harley-Davidson. Był on związany ze zbliżającym się zakończeniem terminu "zawieszenia broni" w wojnie celnej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską. Brak porozumienia oznaczałby, że od 1 stycznia cło na wyprodukowane w USA motocykle z silnikami o pojemności powyżej 500 cm3 wynosiłoby aż 56%.
Jak informuje Reuters, europejscy i amerykańscy politycy porozumieli się odnośnie stawek celnych. W efekcie, unijni producenci będą mogli eksportować do Stanów Zjednoczonych stal i aluminium na stawkach wynoszących kolejno 25% i 10%, ale rząd amerykański przewiduje również, że ograniczona ilość tych materiałów będzie zwolniona z opłat celnych. Dzięki temu Stany Zejdnoczone i Unia Europejska będą mogły skupić się na uniezależnieniu od stali produkowanej w Chinach. Obniży to również ceny w Stanach Zjednoczonych, gdzie stal podrożała trzykrotnie, a sytuację wykorzystali również rodzimi producenci korzystając z okazji do podwyższenia cen. Po informacji o osiągnięciu porozumienia, kurs akcji Harleya wzrósł o 8%.
Jochen Zeitz tak skomentował porozumienie: "Dzisiejsze wiadomości to wielkie zwycięstwo dla marki Harley-Davidson, naszych klientów, pracowników oraz dealerów w Europie. Jesteśmy szczęśliwi, że wreszcie doprowadzono do końca konflikt, którego nie wywołaliśmy i staliśmy się jego mimowolną ofiarą."
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze