Motocyklami po Maroku i Saharze
Pięciu motocyklistów jedzie do Afryki
Robert Sirek, o którym pisaliśmy przy okazji wyprawy motocyklowej do Magadanu pod patronatem Ścigacz.pl, wyrusza na trasę do Maroka. Jedzie na Hondzie 750 Africa Twin, na której pokonał 2700 km w Syberii i Mongolii. Startuje 18. lutego z Bielska-Białej wraz z Arturem, Czarkiem i Wojtkiem z Kielc, kolegami z Klubu Motocyklowego Varadero (KTM LC8, dwie Hondy Varadero) oraz Romanem z Poznania (Honda Africa Twin). Jadą przez Niemcy, Francję do Hiszpanii (motocykle zostaną przetransportowane na specjalnie skonstruowanej na tą okazję przyczepie), do Giblartaru. Ten dystans 3000 km chcą pokonać w 3 dni. Zostawiają w Europie samochód i wskakują na motocykle, po czym przeprawiają się promem do Tangeru. Planują jazdę wzdłuż wybrzeża w kierunku Sahary Zachodniej. Nie wyznaczają dokładnej trasy ze względu na nieprzewidywalną pogodę. W drodze powrotnej wpadną do Marakeszu w Maroku i pojeżdżą trochę po górach. 6. marca mają być w domu, a po ich powrocie można spodziewać się na stronach Ścigacz.pl świetnych zdjęć, filmu oraz relacji z wyprawy.
|
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzewyprawy to nudy, o ile nie jezdzi sie dukatem:) zawsze moze coś sie popsuć i od razu ciekawiej :D
Odpowiedz