Marka Erik Buell choć nie należy już do Erika Buella, to nadal trwają próby nie tyle jej wskrzeszenia, co podtrzymania przy życiu. Producent poinformował, że rusza z przyjmowaniem zamówień na motocykl elektryczny Fuell Fllow, który wkrótce powinien ujrzeć światło dzienne i trafi też do Europy.

Fuell Fllow waży 180 kg i może rozpędzić się do prędkości 137 km/h. Przyspieszenie do setki zajmuje 2,7 s. Ma być dostępny w wersjach z umieszczonymi w piaście silnikami o mocy 11 kW i 35 kW. Bateria o pojemności 10 kWh powinna wystarczyć na 240 km jazdy w cyklu miejskim. Bazowy czas ładowania to 8 godzin, ale z szybką ładowarką można skrócić go nawet do 30 minut. Data premiery nie jest jeszcze znana, ale za to znane są informacje dotyczące produkcji i finansów.

Erik Buell zamierza zebrać 3 tysiące zamówień, a depozyt za zarezerwowanie miejsca to 200 dolarów. Finalna cena motocykla to 11 995 dolarów, a więc niecałe 55 tys. zł, co nie jest złym wynikiem jak na maszynę elektryczną tej klasy. Jak podaje Electrek, pierwsze informacje na temat tego motocykla pojawiły się już w 2019 r. Konstrukcja jest bardzo praktyczna pomimo sportowego wyglądu. Dzięki umieszczonemu w piaście silnikowi udało się wygospodarować miejsce na schowek, do którego można wsadzić kask integralny. Czy tym razem się uda? Zobaczymy.