Pojawiły się nowe informacje o stanie zdrowia Marca Marqueza. Zawodnik może przystąpić do kolejnej fazy prac nad powrotem do wyścigów. Nie należy jednak spodziewać się, że zobaczymy go na polach startowych jeszcze w tym sezonie, ale jak wiadomo życie i ciało bywają przewrotne.

Marc Marquez został poddany kolejnej serii badań lekarskich, ponieważ minęło już 6 tygodni od jego operacji. Lekarze ze szpitala Ruber Internacional w Madrycie byli zadowoleni z tego, jak postępuje regeneracja prawego ramienia. Dla Marqueza oznacza to, że może rozpocząć fizjoterapię. Zawodnik już od kilku tygodni umieszczał w mediach społecznościowych posty, na których było widać, jak trenuje pozostałe partie ciała i lewą rękę. Zawodnik napisał w swoim oświadczeniu, że podczas drugiego badania potwierdzono, że kości zrastają się prawidłowo.

Marquez łącznie przeszedł cztery operacje prawego ramienia, co jest pokłosiem wypadku, do którego doszło na początku sezonu 2020. Choć Marquez powrócił do wyścigów, to nigdy nie wrócił do formy, ponieważ każdemu wyjazdowi towarzyszył silny ból. Dzięki wsparciu najbliższych, zespołu oraz lekarzy wygląda na to, że tym razem wszystko powinno ułożyć się po jego myśli. Zależy na tym również Hondzie, która znajduje się obecnie w głębokim kryzysie. Na razie nikt nawet nie próbuje prognozować, kiedy Marquez powróci na tor, choć ten sezon i tak może już spisać na straty.