Moto2 na MotorLand Aragon: Jake Dixon wygrywa wy¶cig Moto2 o Grand Prix Aragonii. Sergio Garcia z fatalnym wynikiem
Jake Dixon wygrał wyścig klasy Moto2 o Grand Prix Aragonii na torze MotorLand Aragon w hiszpańskim Alcaniz. O tej rundzie z pewnością będą chcieli zapomnieć Sergio Garcia, który znalazł się daleko poza punktami i zrezygnował z dalszej jazdy oraz Fermin Aldeguer, który walczył o podium, ale ostatecznie nie dotarł do mety z powodu wypadku.
Najszybszym zawodnikiem w treningach wolnych był Alonso Lopez, ale pole position w kwalifikacjach wywalczył Jake Dixon. W pierwszym rzędzie ustawili się też Diogo Moreira i Aron Canet. Z drugiego startowali Deniz Oncu, Tony Arbolino i Albert Arenas. Ai Ogura zakwalifikował się dopiero na 16. miejscu. Zawodnik wraca na tor po poważnej kontuzji. Fermin Aldeguer z kolei startował z 11. miejsca. W bardzo złej sytuacji znalazł się lider klasyfikacji generalnej. Sergio Garcia zakwalifikował się dopiero na 28. miejscu.
Na starcie wyścigu najlepiej poradził sobie zdobywca pole position. Za Dixonem znaleźli się Moreira, Arbolino i Lopez. Fermin Aldeguer awansował na 7. miejsce. Z toru wypadł Aron Canet. Sergio Garcia awansował na 21. miejsce. Na początku 2. okrążenia Aldeguer był już na 4. miejscu. Tymczasem na wyjściu na prostą wywrotkę zaliczył Bo Bendsneyder. Aldeguer wjeżdżał w korkociąg już na 2. miejscu. Ostro atakował go Arbolino, który w końcu dopiął swego i zepchnął zawodnika z numerem 54 na 3. miejsce.
Następnym w kolejce do wyprzedzenia Aldeguera był Diogo Moreira. Tymczasem Arbolino uczepił się za liderem wyścigu. Na 3. okrążeniu Moreira wyprzedził Aldeguera przed wyjściem na prostą startową. Okrążenie później Arbolino wystrzelił przed Dixona i został nowym liderem wyścigu. Sergio Garcia spadł na 26. miejsce i miał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.
Na początku 6. okrążenia Dixon odzyskał prowadzenie. Deniz Oncu wspiął się na 3. miejsce i był tuż za prowadzącą dwójką, ale atakował go Fermin Aldeguer. Na 7. okrążeniu Aldeguer zaliczył potężny high side na hamowaniu do zakrętu numer 14., kiedy próbował zaatakować Deniza Oncu. Ten wypadek sprawił, że Dixon i Arbolino odskoczyli na prawie sekundę od trójki w składzie Moreira, Lopez i Oncu.
W połowie wyścigu Jake Dixon powoli zaczął oddalać się od Arbolino. Ai Ogura znalazł się w punktach, awansując na 14. miejsce. Sergio Garcia cały czas jechał poza pierwszą 20. Jego tempo było o ponad 3 s gorsze od liderów. Na 11. okrążeniu Dixon i Arbolino mieli już prawie 2 s przewagi nad Lopezem, który odstawił Deniza Oncu na 0,5 s. Ai Ogura zaatakował Filipa Salaca i awansował na 12. miejsce.
Okrążenie później Sergio Garcia zdecydował się zjechać do boksu i zakończyć wyścig. Ai Ogura z kolei wspiął się na 11. miejsce po wyprzedzeniu Daryna Bindera. Na 14. okrążeniu Joe Roberts dostał karę przejazdu długiego okrążenia za incydent z Celestino Viettim, który prawie zakończył się upadkiem tego drugiego. Ogura jechał już na 10. miejscu. Po wykonaniu kary Joe Roberts wrócił na tor na 8. miejscu. Tymczasem Ai Ogura zyskał kolejną pozycję.
Na 4 okrążenia przed końcem Dixon zaczął odjeżdżać od Arbolino i odstawił go na ponad 0,5 s. Deniz Oncu tracił do Arbolino już 3 s. Joe Roberts z kolei awansował na 7. miejsce. Na przedostatnim okrążeniu Dixon odstawił Arbolino już na ponad sekundę, a zawodnik z numerem 14 odpuścił dalszą walkę i bezpiecznie dowiózł 2. miejsce. Joe Roberts wyprzedził jeszcze Marcosa Ramireza, ale ten odpowiedział. Joe Roberts wypadł z toru tuż przed metą, zaliczając mocny high side.
Po tym wyścigu Sergio Garcia pozostaje liderem generalki i cały czas ma 162 pkt. Ai Ogura zmniejszył swoją stratę do 12 pkt. Pierwszą trójkę zamyka Alonso Lopez ze stratą 29 pkt. do lidera. Joe Roberts spada na 4. miejsce i traci 3 pkt. do Lopeza.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze