Metzeler Tourance EXP w te¶cie
« Poprzednia strona strony: 1 2 3 4 Następna strona »
Prezentację tej opony opublikowaliśmy w naszym serwisie już jakiś czas temu. Ta ubiegłoroczna nowość zebrała już bardzo wiele pochlebnych opinii i powoli staje się standardowym wyposażeniem dużych turystycznych enduro. Szczegóły jej budowy możecie poznać w naszej wcześniejszej prezentacji, teraz podzielimy się z wami wrażeniami z jazdy.
W akcji
Motocykle obute w Tourance EXP, jakie oddano do naszej dyspozycji to Suzuki DL650, BMW R1200GS oraz Honda Transalp. To dobry przekrój, bo to bardzo popularne maszyny na rynku, a jednocześnie bardzo się od siebie różniące masą i mocą. Opona Metzeler Tourance EXP klasyfikowana jest jako opona drogowa z opcją zjazdu na boczne, gruntowe drogi. Producent określa ją jako 90% asfalt i 10% offroad. W praktyce oznacza to, iż nie należy zapuszczać się na EXP poza ubite polne drogi i szutry.
W przypadku wszystkich maszyn jazda na nowych EXP okazała się czystą przyjemnością, ale największe wrażenie zrobiły na mnie te gumy w kombinacji z dużym BMW GS. Ten ciężki i mocny motocykl jest w stanie wycisnąć ostatnie soki z najlepszego nawet ogumienia. Niemniej jednak w przypadku współpracy z Tourance EXP najtrafniejszym określeniem, jakie przychodzi mi do głowy jest „harmonia". R1200GS mimo swej słusznej masy okazał się bajecznie poręczny i bardzo precyzyjny w sterowaniu. Zmiana kierunku, nawet przeprowadzona szybko i agresywnie, to prawdziwa przyjemność, a motocykl nawet na chwilę nie sygnalizuje utraty stabilności. Przyczepność opon i ich stabilność w dużych złożeniach na górskich pętlach z czystym sumieniem i bez cienia przesady mogę określić jako rewelacyjną. Jazda tym dużym enduro wygląda zupełnie jak poruszanie się typowym motocyklem drogowym ze wszystkimi tego konsekwencjami: późnymi hamowaniami, mocnymi złożeniami i wczesnym odwijaniem na wyjściu z zakrętu. Podobnie jak Tourance opona jest przy tym mało wrażliwa na zmiany jakości nawierzchni. Jak dla mnie prawdziwa rewelacja.
W przypadku opon dla globtroterów bardzo istotne jest stabilne i przewidywalne zachowanie opony w różnych warunkach atmosferycznych. Zgodnie z moimi oczekiwaniami przyczepność Tourance EXP na mokrej nawierzchni okazała się imponująca. Wymuszenie interwencji na układzie ABS wymagało bardzo ostrego hamowania na mokrym. Ponadto opona okazała się bardzo mało wrażliwa na zmiany nawierzchni i temperatur (na wysokich przełęczach temperatura powietrza spadała do zaledwie 7 stopni Celsjusza).
W świetle tych wszystkich spostrzeżeń Metzeler Tourance EXP wydaje się być idealnym rozwiązaniem do maszyn segmentu turystycznych maszyn enduro.
« Poprzednia strona strony: 1 2 3 4 Następna strona »
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeSzkoda ¿e nie sprawdzili ¿ywotno¶ci, jak na kostkach,
Odpowiedz