Masz motocykl? Płać! Kolejne francuskie miasta wprowadzają opłaty parkingowe dla jednośladów
Opłaty za parkowanie motocykli wprowadzone zostały w niektórych francuskich miastach. To kolejny przepis ograniczający swobody tamtejszych motocyklistów. Trwają protesty.
Francuskie władze znane są z niechęci do motocyklistów. Tamtejsi bikerzy muszą wozić kamizelki odblaskowe i alkomat, a starsze jednoślady nie wjadą do centrum Paryża. Te zaś, które wjadą słono zapłacą za parkowanie.
Pomysł z opłatami za parkowanie dla motocykli jest ewenementem na skalę światową - Francja jest jednym z niewielu krajów, gdzie motocykliści mają taki obowiązek. Okazuje się jednak, że kolejne miasta chcą, by kierowcy jednośladów płacili za parkowanie. Do Paryża dołączają Vincennes i Charenton.
Koszty, jakie trzeba ponieść za zajęcie miejsca parkingowego nie należą do tanich - kwota wynosi około 0,80 euro (3,20 zł) za godzinę. W kolejce do wprowadzenia opłat czekają kolejne miasta. Największa francuska organizacja motocyklowa - Stowarzyszenie Wkurzonych Motocyklistów organizuje protesty w miastach, które wprowadzają opłaty.
Francja jest największym europejskim rynkiem jednośladów. W ubiegłym roku sprzedano tam 162 808 nowych motocykli i 107 322 skutery.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeKartkę za parking należy umieści za szybą lub za wycieraczką na szybie. Obowiązek montażu wycieraczki do motóra, ale już.
OdpowiedzTo ja już nic nie rozumiem. Niedawno była mowa o statystykach sprzedaży i wyszło, że największym rynkiem jednośladowym są Włochy. Teraz znowu, że Francja. Kto, jakimi statystykami się posługuje? I ...
Odpowiedz